Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 40 z dnia 4.10.2005

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Wygrani i przegrani
Blokada torów w Chojnie
Gryfińska karuzela
Jest wreszcie winda!
Po śladach starej i nowej ojczyzny
Jerzy się jeży
Piłka nożna

Wygrani i przegrani

Chociaż czekają nas jeszcze wybory prezydenckie, to jednak emocje wyborcze już opadły, bo ten najważniejszy test z wieloma niewiadomymi mamy już za sobą. Tegoroczne wybory parlamentarne pod względem ilości kandydatów były rekordowe. Niektórzy błędnie to tłumaczą wzmożonym pędem do władzy. To nie o to chodzi. Już dawno każda partia zrozumiała, że trzeba maksymalnie obsadzać listy wyborcze, bo wtedy jest większa szansa na sukces. Tak więc komitety robią wszystko, żeby zapełnić listy, dbając zarazem o możliwie proporcjonalne nasycenie kandydatami z całego okręgu. Jest to bardzo trudna operacja, bo większość partii ma mizerne struktury terenowe i trzeba ludzi brać z "łapanki". W efekcie kandydatów można podzielić na trzy grupy. I - liderzy ugrupowań, mający duże szanse na wybór, do kampanii podchodzą profesjonalnie i przeznaczają na nią dużo pieniędzy. Do grupy II zaliczyć trzeba takich, którzy wiedzą, że są tylko naganiaczami w polowaniu i zdają sobie sprawę, że pracują na wynik swej partii bez szans na własne zwycięstwo. Są wśród nich ryzykanci, którzy próbują przeskoczyć do I grupy i nieraz (chociaż bardzo rzadko) im się to udaje. Wreszcie III grupa to kandydaci egzotyczni, którzy nie wiedzą, na czym cała zabawa polega i dają się wciągnąć na listę, myśląc, że może się uda. Są to zazwyczaj osoby bezkrytyczne, mające o sobie wygórowane mniemanie lub kompletni polityczni analfabeci. Po analizie list należy stwierdzić, że jest ich około 30 procent.
W naszym powiecie w szranki wyborcze stanęło 15 kandydatów z 10 ugrupowań. Obserwując kampanię wyborczą i wcześniejsze zachowania pretendentów należy stwierdzić, że ciche nadzieje na parlamentarne salony miało 4-5 osób. Co z tego wyszło? Wyniki podajemy poniżej. Dla tych, którzy już wcześniej układali podobne puzzle było wiadomo, że nie będziemy mieli posła w powiecie. To było wprost niemożliwe, bo najpoważniejsi kandydaci z Gryfina podzielili się głosami. Jedyną szansą w tak niewielkiej aglomeracji jest gra na jednego. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Już teraz burmistrz Henryk Piłat i Wojciech Długoborski wiedzą, kto może być ich poważnym kontrkandydatem w przyszłorocznych wyborach samorządowych. To był test prawdy.

Wyniki kandydatów do sejmu z powiatu gryfińskiego
Mieczysław Sawaryn - PiS (Gryfino) - 3 861
Józef Lewandowski - LPR (Gryfino) - 1 942
Maciej Szabałkin - PO (Gryfino) - 1 722
Artur Nycz - SLD (Gryfino) - 1 410
Krzysztof Kruszyński - Samoobrona (Cedynia) - 911
Aleksandra Zielińska - PSL (Trzcińsko Zdr.) - 678
Jan Gładkow - Platf. J. Korwin-Mikke (Gryfino) - 669
Ryszarda Bekier - PSL (Grzybno) - 424
Rafał Skrzypek - PO (Krzymów) - 299
Leszek Wąs - SdPl (Trzcińsko Zdr.) - 219
Tomasz Mirakowski - Dom Ojczysty (Gryfino) - 92
Ireneusz Fryszkowski - LPR (Gryfino) - 82
Wanda Hołub - Dom Ojczysty (Gryfino) - 75
Teresa Smolnik - Dom Ojczysty (Gryfino) - 69
Wiesław Stranc - PD (Chojna) - 67

Nikomu z tych 15 kandydatów nie udało się wywalczyć mandatu poselskiego. Przypomnijmy, że 4 lata temu do sejmu dostał się burmistrz Gryfina Wojciech Długoborski (SLD), zdobywając 10 876 głosów.
Frekwencja w powiecie gryfińskim wyniosła 32,41% (w całym okręgu szczecińskim 38,26%, a w samym Szczecinie 45,00%). Najniższa była w powiatach: łobeskim 29,67%, choszczeńskim 29,99%, białogardzkim 31,46%, myśliborskim 31,52%.

Jak widać z zestawienia, wielkim przegranym może czuć się Maciej Szabałkin - lider PO w powiecie, który zrobił wszystko, żeby dostać się do sejmu (billboardy, spoty telewizyjne, poparcie szefów gmin, prasowa reklama). Efekt był mizerny - tylko 1 722 głosy. Zdecydowanie wyprzedził go Mieczysław Sawaryn z PiS-u, uzyskując ponaddwukrotnie większe poparcie, a w samym Gryfinie ponadtrzykrotne. Wynik Sawaryna zapewne zdecydował o wygranej PiS-u w powiecie - 27,8%. Szabałkina wyprzedził jeszcze Józef Lewandowski, co jest kompletnym zaskoczeniem. Dlaczego przy stosunkowo niskim wyniku LPR-u i bezbarwnej kampanii otrzymał aż tyle głosów?
Z pozostałych kandydatów umiarkowany rezultat uzyskał przedstawiciel SLD Artur Nycz. Wobec tradycyjnie silnej pozycji tej partii w powiecie jest to chyba wynik poniżej oczekiwań kandydata, tym bardziej, że przyłożył się on do kampanii bardzo solidnie.
Na tle notowań PSL w województwie bardzo dobry rezultat uzyskała kandydatka z Trzcińska Aleksandra Zielińska (678 głosów), pokonując wyraźnie w wewnętrznej rywalizacji Ryszardę Bekier, umieszczoną o kilka pozycji wyżej na liście. Dzięki Zielińskiej PSL uzyskał drugi wynik w jej gminie (20,13%) i zapewne jest to ścisła czołówka w województwie. Sporo głosów zebrał też cedyński reprezentant Samoobrony Krzysztof Kruszyński, który z naszego powiatu był jednak sam na liście, a sprawę ułatwiły mu rekordowe osiągi tej partii w sześciu gminach.

Przedstawiamy procentowe wyniki wyborów do sejmu ze wszystkich gmin naszego powiatu. Podajemy także zbiorczy wynik w powiecie i województwie. W zestawieniu uwzględniliśmy jedynie te partie, które w skali województwa przekroczyły próg 3 proc. Wytłuszczenia wskazują na ugrupowanie, które zwyciężyło w danej gminie.

Już pobieżna analiza tabeli wskazuje, że tegoroczne wyniki są zaskakujące i niekiedy wręcz szokujące. Gdyby nie gmina Gryfino, która przeważyła frekwencją i "normalnością", to wstyd byłoby się przyznać, że jest się mieszkańcem tego powiatu. W większości gmin prym wiedzie Samoobrona. Ręce opadają, ale żyć trzeba! Na własny użytek mam jeszcze inne określenie, lecz walczyłem o demokrację i muszę uszanować każdy wybór.
Tadeusz Wójcik

25 września mandaty poselskie w okręgu szczecińskim zdobyli:

PiS
Joachim Brudziński 14 731 głosów
Leszek Dobrzyński 7 136
Mirosława Masłowska 7 675
Michał Jach 5 724

PO
Krzysztof Zaremba 22 812
Sławomir Nitras 14 238
Arkadiusz Litwiński 7 794
Magdalena Kochan 6 294

SLD
Jacek Piechota 17 257
Grzegorz Napieralski 14 673

Samoobrona
Regina Wasilewska-Kita 6 890
Mateusz Piskorski 5 610

LPR
Rafał Wiechecki 6 058

Nowi senatorowie: Jacek Sauk (PiS) 98 644, Włodzimierz Łyczywek (PO) 97 139

W okręgu koszalińskim do sejmu wygrała Samoobrona (22,95%), w której na pierwszym miejscu listy był Andrzej Lepper. Wśród trzech posłów tej partii jest także prezes ZZPN Jan Bednarek. Dalsza kolejność: 2) PO 21,68%, 3) PiS 20,35%, 4) SLD 13,76%, 5) PSL 5,32%, 6) SdPl 4,70%, 7) LPR 4,59%, 8) PD 3,69%.

Poseł z Jelenina
Współpracujący od ponad 4 lat z naszą gazetą Czesław Hoc (jako autor bardzo popularnych tekstów promujących zdrowie) został 25 września wybrany na posła w okręgu koszalińskim (nr 1 na liście PiS). Uzyskał 10 746 głosów - drugi wynik po A. Lepperze. Gratulacje!
Cz. Hoc (ur. w 1954 r.) pochodzi z Jelenina (gmina Chojna), jest absolwentem chojeńskiego LO. Obecnie mieszka w Kołobrzegu. Jest lekarzem, specjalistą chorób wewnętrznych, medycyny rodzinnej i endokrynologii. W poprzedniej kadencji przewodniczący komisji ochrony zdrowia Rady Powiatu w Kołobrzegu. Człowiek Roku Miasta Kołobrzeg w 1995 r. Laureat Nagrody Ministra Zdrowia w 1996 r. za szczególne osiągnięcia w tworzeniu instytucji lekarza rodzinnego. W październiku 2002 r. wybrany do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. W czerwcu ub.r. kandydował do Parlamentu Europejskiego.

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska