Kolej chce oddać tory
Parokrotnie pisaliśmy o staraniach władz Morynia i Cedyni o nieodpłatne przejęcie od PKP nieczynnej linii kolejowej Godków - Siekierki. Sprawa ciągnie się już 9 lat. W swoim czasie zaangażowano nawet wojewodę i starostę, aby przyspieszyć procedury, ale wymiernych efektów nie było, bo przeszkód administracyjnych namnożyło się tyle, że w końcu sprawę wyciszono. Inercja decyzyjna wynikała w dużej mierze z podziału Polskich Kolei Państwowych na kilka mniejszych spółek, które dysponowały różnymi częściami majątku. Obecnie PKP same wystąpiły z propozycją przekazania linii samorządom. Poinformował o tym podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Morynia Jan Maranda. Jednak po wcześniejszych doświadczeniach zastrzegł, że zapewne sfinalizowanie tego przedsięwzięcia nie nastąpi do końca obecnej kadencji.
PKP przedstawiły także kilka innych propozycji przekazania swego majątku w zamian za zwolnienia podatkowe. Są to niektóre obiekty, drogi i działki przy torowisku.
Most kolejowy w Siekierkach
|