Sylwester im się nie udał
Jak już informowaliśmy przed tygodniem, policja zatrzymała sprawców napadu rabunkowego na agencję banku PKO BP w Mieszkowicach. Doszło do tego w sylwestra tuż przed południem. 19-letni Marcin L. z Mieszkowic, 31-letni Marcin S. i 26-letni Mariusz Ż. (obaj z Dębna) przyjechali skradzionym kilka dni wcześniej audi. Dwóch z nich po założeniu kominiarek weszło do wnętrza i grożąc kasjerce pistoletem (teraz już wiadomo, że była to atrapa), zmusili ją do wydania około 30 tysięcy złotych. Następnie rabusie odjechali.
Nad wykryciem sprawców napadu pracowało z wielkim zaangażowaniem wielu policjantów. Natychmiast zarządzono blokady dróg, wykorzystano policyjny śmigłowiec, za pośrednictwem mass mediów zwrócono się z apelem o kontakt do ewentualnych świadków. Bardzo pomocne okazały się informacje policji z Chojny i Gryfina o różnych wcześniejszych zdarzeniach kryminalnych. Na tej podstawie trafnie wytypowano sprawców. Najpierw zatrzymano 19-latka, a następnie dwóch jego starszych kompanów. Po napadzie część pieniędzy zamienili na euro i zdążyli już wydać. Policjanci znaleźli kominiarki, atrapę broni (na zdjęciu), rękawiczki i znaczną ilość narkotyków. Ujawniono także dwa auta i motocykl, pochodzące z kradzieży.
Cała trójka wcześniej karana była za kradzieże i rozboje. Teraz grozi im do 12 lat więzienia.
(par)