Nasz nowy hymn
Kto ty jesteś? Polak mały.
Jaki znak twój? Śmieci zwały,
wódka czysta - oczywista.
Czysta łąka, czysty las
to wymysły obcych ras.
Sparafrazowaliśmy słynny wierszyk Władysława Bełzy pod przygnębiającym wrażeniem mas śmieci, jakie napotykamy w ostatnich tygodniach przy drogach, w lasach, na łąkach, polach. O zaśmieconej Chojnie pisaliśmy w nr. 8 i 9, ale dostajemy sygnały, że nie lepiej jest i gdzie indziej, nawet w parkach w Szczecinie. Tylu śmieci nie było chyba jeszcze nigdy. A najgorsze, że nie jest to jakiś kataklizm, który spadł z nieba, gdyż śmiecimy sami, wychodząc z założenia, że nasz dom i nasz świat kończą się zaraz za progiem mieszkania.
|