Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 30 z dnia 26.07.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Deszczowy kataklizm
Będą pierwsze wiatraki!
Uhuru na Woodstocku
Filmowe Ińsko
Kronika wypadków königsberskich
Zakopana Polska
Nagrodzeni na Jarmarku
Konny zwiadowca (9)
Sport

Będą pierwsze wiatraki!

Trudno zliczyć zamierzenia i listy intencyjne, podpisywane w ostatnich 15 latach w gminach naszego powiatu przez firmy, planujące budowę elektrowni wiatrowych. Jak dotąd nic z tego nie wyszło, a główną przeszkodą są istniejące w Polsce regulacje prawne systemu energetycznego. Tymczasem do 2020 roku co najmniej 15 procent prądu w naszym kraju musi pochodzić ze źródeł odnawialnych: promieniowania słonecznego, wiatru, zasobów geotermalnych, wodnych, biomasy, biogazu i biopaliw.

Jednak wreszcie i u nas powstają pierwsze wiatraki. Nie na papierze, ale realnie, w ziemi. A konkretnie koło wsi Kamionka pod Mieszkowicami, na gruntach pobliskiej Stadniny Koni Bielin. Projekt przygotowała warszawska firma CIBET, która w 1999 roku kupiła stadninę. I już wtedy rozpoczęto prace projektowe, łącznie z pomiarem wietrzności, monitoringiem ptaków i nietoperzy, załatwianiem wszystkich niezbędnych dokumentów. Wreszcie uzyskano pozwolenie na budowę. Inwestycję realizuje doświadczona firma Renerco z Monachium, która już wybudowała w całej Europie farmy wiatrowe o mocy blisko 400 megawatów, a sama eksploatuje takie elektrownie o łącznej mocy 1 gigawata.
Pierwotnie plan zakładał postawienie koło Kamionki 20 wiatraków po 150 m wysokości każdy. Jednak konserwator zabytków zażądał wizualizacji przedsięwzięcia i na tej podstawie skreślono trzy wiatraki, bo zasłaniałyby wieżyczki kościoła w Wierzchlasie. Pozostało więc 17, z czego w pierwszym etapie powstaje 12, każdy o mocy 2,5 megawatów (w sumie 30 MW). Będą to urządzenia najnowszej generacji. Obecnie kładziony jest już 4,5-kilometrowy podziemny kabel średniego napięcia z przyszłej farmy do stacji transformatorowej w Bielinie. Wcześniej powstały 4 km dróg wewnętrznych o podwyższonych parametrach, pozwalających przetransportować ogromne elementy: każda wieża ma 100 m wysokości, a każda z łopat wirnika - 50 m długości.
Akt erekcyjny w jednym z fundamentów umieszczają: prezes Farmy Wiatrowej Kamionka Marek Nowicki i wiceprezes Elke Hanel. Z prawej Janusz Troszkiewicz
Uroczystego wmurowania aktu erekcyjnego w fundament jednej z wież dokonano 20 lipca w obecności reprezentantów zaangażowanych firm, starosty, władz samorządowych Mieszkowic i Morynia. Inwestycję prezentował dr Janusz Troszkiewicz - przewodniczący Rady Nadzorczej CIBET-u, Stadniny Koni i spółki Farma Wiatrowa Kamionka oraz Marek Nowicki - prezes zarządu FW Kamionka. Jak stwierdzili, najtrudniejsze było uzyskanie zgody na przyłączenie do sieci energetycznej. Prąd ma odbierać ENEA. Jeśli zgodzi się odbierać kolejne megawaty, to powstanie jeszcze 5 wiatraków. Przy okazji zademonstrowano postęp prac ziemnych. Fundamenty pod każdy wiatrak robią wrażenie swym ogromem. Patrząc na nie, nie sposób wyobrazić sobie, by ta potężna budowla mogła się przewrócić. Każdy fundament ma 18 m średnicy i idzie w niego 506 ton betonu i 70 ton stali zbrojeniowej. Na głębokość 14 m wbija się po 24 pale. W środek montuje się stalowy kosz o średnicy 5 m i wadze 15 ton. Do niego mocowana będzie wieża.

Uruchomienie farmy planowane jest na koniec tego roku. Produkować będzie 95 GWh energii rocznie, czyli tyle, ile zużywa przez rok 47 tysięcy gospodarstw domowych. Dzięki temu emisja dwutlenku węgla do atmosfery zmniejszy się o ok. 95 tys. ton rocznie.

Zapytaliśmy burmistrza Mieszkowic Andrzeja Salwę, ile gmina zyska na tej inwestycji. Odpowiedział, że będzie to ok. 1 mln zł rocznie, głównie z tytułu podatku od wartości budowli. Budżet gminy na ten rok wynosi 20 mln.
Tekst i fot. Robert Ryss

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska