Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 33 z dnia 14.08.2012

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Niewykorzystana atrakcja
Śmierć na drodze w Witnicy
Objazd do Cedyni
Po politycznej burzy w Gryfinie
Muzyka na gotyckim szlaku
Policjanci świętowali
Z Kowna do Londynu
Na rolkach wzdłuż granicy
Pieniądze na rekreację
Po tekście „Rada Niema”
Sport

Na rolkach wzdłuż granicy

Zgodnie z naszymi lipcowymi zapowiedziami (patrz nr 28), w Chojnie i Gryfinie gościł Kamil Bekalarek - wolontariusz krakowskiej Fundacji Kiabakari, która prowadzi zbiórkę na zakup sprzętu medycznego dla ośrodka zdrowia na terenie misji w Kiabakari w Tanzanii. Rozpropagowaniu akcji służył wyczyn Bekalarka, który pod hasłem „Rolki bez granic” samotnie przejechał na łyżworolkach 400-kilometrową trasę wzdłuż granicy polsko-niemieckiej. Wystartował 27 lipca w Zittau (u zbiegu granicy czeskiej, niemieckiej i polskiej). Stąd ruszył przez Zgorzelec, Łęknicę, Gubin, Słubice, Kostrzyn, Krajnik Dolny. 6 sierpnia dotarł do Chojny, gdzie złożył wizytę w naszej redakcji.
- Jaki był odbiór akcji na trasie? - pytamy.
- Bardzo pozytywny, także w Niemczech. Choć było też zdziwienie, bo same rolki nie zaskakiwały, ale z plecakiem to rzadkość. Spodziewałem się, że spotkam na trasie więcej rolkarzy. Zdarzały się pojedyncze negatywne reakcje, że lepiej zbierać na cele bliższe nam, np. na jakiś sierociniec w Polsce.
Kamil, choć zatrzymywał się w polskich miejscowościach nadgranicznych, to trasę pokonywał głównie po zachodniej stronie Nysy Łużyckiej i Odry, wykorzystując ścieżkę rowerową, prowadzącą od źródeł Nysy do Bałtyku. - Warto tu się wybrać! Odra jest przepiękna i tereny wokół niej też - stwierdził rolkarz. Za rok chciałbym zorganizować przejazd grupowy.

Kamil Bekalarek przed redakcją „Gazety Chojeńskiej”
Z Chojny Bekalarek wrócił na rolkach do Krajnika, a stąd po krótkim posiłku, do Mescherina, gdzie przekroczył Odrę Zachodnią łodzią dzięki pomocy stanicy wodnej OSiR w Gryfinie (most z powodu przedłużającego się remontu zamknięty ma być jeszcze do września). W Gryfinie spotkał się z miejscowymi dziennikarzami. Do Mescherina wrócił kajakiem, a nazajutrz dotarł na swych rolkach (mimo poważnego otarcia nogi, w które wdało się zakażenie) na metę w Szczecinie, gdzie był gościem radia i telewizji.

Kamil Bekalarek szczegóły swej wyprawy opisywał na bieżąco na blogu (rolkibezgranic.blogspot.com). Pochodzi z Wielkopolski. W tym roku ukończył medycynę w Krakowie. Chciałby pracować jako lekarz w Afryce.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska