Chóralne wibracje
|
Czwarty koncert Letniego Festiwalu Wędrownego „Na Gotyckim Szlaku - Muzyka w Zabytkach Pomorza Zachodniego” odbył się w sobotni wieczór w kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Trzcińsku-Zdroju. Różnił się od poprzednich tym, że nie było żadnych instrumentów. W zasadzie nie jest to stwierdzenie całkiem prawdziwe, bo przecież ludzki głos jest najbardziej naturalnym i najpiękniejszym instrumentem muzycznym. Udowodnił to męski chór Słowiki 60 im. Jana Szyrockiego pod dyrekcją gryfinianina Grzegorza Handkego. Zespół stworzyli 5 lat temu dojrzali dziś mężczyźni, którzy w latach 1960-74 śpiewali jako chłopcy w szczecińskich Słowikach, prowadzonych przez Jana Szyrockiego, który zmarł w 2003 roku. W trzcińskiej świątyni szczególnie poruszająco brzmiały słynące z harmonii pieśni prawosławne, wykonywane zresztą pod wiszącą nad ołtarzem ikoną. Chóralny śpiew, zwłaszcza męski, dobitnie udowadnia, że muzyka to splot duchowości z cielesnością, gdyż wibracje wywoływane wielogłosowym śpiewem oddziaływują nie tylko na naszą duszę, lecz i ciało.
Słowiki 60 w Trzcińsku
|
Jak zwykle, publiczność przed koncertem mogła poznać miejscowe zabytki. Oprowadzała po nich Róża Ryczańczyk. Głównym organizatorem festiwalu jest Fundacja Akademia Muzyki Dawnej ze Szczecina. Pozostały jeszcze dwa koncerty. Pierwszy w najbliższą sobotę 15 września w kościele pw. Narodzenia NMP w Gryfinie. Rozpocznie się on wyjątkowo o godz. 17.30, a nie - jak wcześniej informowano - o 19. Ponownie wystąpi chór - tym razem będzie to Collegium Maiorum ZUT ze Szczecina pod kierunkiem Pawła Osuchowskiego - szefa FAMD. Pół godziny wcześniej będzie można zwiedzać Gryfino.
Dyryguje Grzegorz Handke
|
(tekst i fot. rr)
