Posterunek ocalał
Komendant Andrzej Stechnij
|
Komendant powiatowy policji inspektor Andrzej Stechnij był 27 marca gościem sesji Rady Gminy Banie. Ta wizyta miała niebagatelne znaczenie, bo oprócz standardowego sprawozdania na temat stanu bezpieczeństwa w gminie w minionym roku, gość ustosunkował się do wzbudzającej spore emocje reformy policji w powiecie. Pisaliśmy o jej założeniach już parokrotnie. Przypomnijmy, iż chodzi głównie o łączenie gminnych posterunków i tym samym zmniejszenie liczby etatów kierowniczych, a w zamian powiększenie ilości policjantów służb bezpośrednich. Komendant powiedział, iż w naszym powiecie taki manewr dotyczyłby 4 osób. Dotychczas połączono posterunki w Moryniu i Mieszkowicach. W przypadku gminy Banie zamierza się fuzję z Widuchową. W zasadzie samorządy obydwu gmin nie wnoszą sprzeciwu, lecz każda z nich chciałaby zachować siedzibę (posterunek) policji. Tu jednak wyłania się kolejny problem, bo - jak powiedział insp. Stechnij - resort naciska, by w ramach oszczędności pozbywać się zbędnej kubatury znajdujących się w złym stanie budynków. Część z nich jest niepotrzebna i policja mogłaby przekazać je samorządom. Taka sugestia była w przypadku Bania. Na sesji radny Mirosław Byzdra zapytał wprost, czy posterunek zostanie utrzymany. Komendant odparł, iż będzie 10-osobowy posterunek międzygminny, funkcjonujący pod jednym kierownictwem, lecz z obiektem są problemy, bo jest on w katastrofalnym stanie i policji nie stać na kosztowny remont. Dodał jednocześnie, że bardzo zależy mu na tym, aby reforma miała łagodny przebieg i nie chce konfliktów z gminami. Sugerował, aby gmina wzięła na siebie ciężar utrzymania obiektu. Może przejąć budynek, a dla policji przeznaczyć inne pomieszczenie. W toku dyskusji zarówno wójt Teresa Sadowska, jak i radni dawali do zrozumienia, że gmina wyremontuje policyjny budynek. Dało się słyszeć głosy, że skoro uczyniła to Widuchowa (tam wyremontowano siedzibę posterunku), to i Banie sobie poradzą.
Komendant poinformował o przebiegu podobnej reorganizacji w kraju. Po przeglądzie okazało się, że takich obiektów jak w Baniu, które wymagają remontu, jest w kraju 550. Wyznał, iż jest pilna potrzeba budowy nowej siedziby komendy powiatowej, bo obecny budynek to kompletna ruina, nienadająca się do modernizacji.
Gmina spokojna
Komendant Stechnij omówił stan bezpieczeństwa w gminie na podstawie statystyki z 2012 roku. Obraz nie jest zły. Ogólna ilość zdarzeń (przestępstw) utrzymała się na poziomie roku 2011. Odnotowano 88 przestępstw, w tym 39 kryminalnych. W skali powiatu jest to 4 proc., a więc wynik bardzo przyzwoity. W tej niechlubnej statystyce prym wiedzie Gryfino (51 proc. przestępstw), a na drugim miejscu jest Chojna – 23 proc. Nawet biorąc pod uwagę proporcje ludnościowe, nietrudno dostrzec, że w większych skupiskach ludności trudniej utrzymać porządek. Jako ciekawostkę można podać, iż w gminie Banie w 2012 roku nie skradziono żadnego samochodu i nie odnotowano żadnego pobicia. Wykrywalność przestępstw była na poziomie 67 proc. i - jak powiedział komendant - trzeba popracować, aby ten wskaźnik poprawić. Dodał równocześnie, że wpływ na to miały zmiany kadrowe i długa absencja jednego z policjantów.
(tekst i fot. tw)