Co Kaczyński powiedział w Gryfinie
W sobotę i niedzielę na Pomorzu Zachodnim przebywał szef PiS - Jarosław Kaczyński. Spotkał się z mieszkańcami Szczecina, Polic, Pyrzyc i Gryfina. W niedzielę w Gryfinie - poza wyrażaną często wcześniej krytyczną oceną rządu i stanu państwa - Kaczyński zapowiedział, że jeśli dojdzie do władzy, to zakaże sprzedaży ziemi obcokrajowcom i zlikwiduje gimnazja. Przestrzegał przed jednomandatowymi okręgami wyborczymi. Według Kaczyńskiego musi powstać konkretny plan co do losów Elektrowni Dolna Odra, która powinna być źródłem polskiej energii dla tego regionu.
Jarosław Kaczyński uznał za śmieszną koncepcję upamiętnianie wybitnych niemieckich postaci czy noblistów, którzy żyli w naszym regionie. „My z tym noblistą nie mamy nic wspólnego! Trzeba mieć własnych noblistów” - uznał prezes. „Gazeta Wyborcza” przy okazji sprawdziła, o jakich noblistów mogło chodzić w powiecie gryfińskim: np. o wielkiego poetę Gottfrieda Benna, który był poważnym kandydatem do tej nagrody w latach pięćdziesiątych i którego w tamtym roku próbowano upamiętnić w Zielinie (gm. Mieszkowice).
Pisaliśmy o tym w marcu 2012 r.- nr 11 (www.gazetachojenska.pl/gazeta.php?numer=12-11&temat=3),
a „Gazeta Wyborcza” przytacza nasz tekst: szczecin.gazeta.pl/(..)Jaroslaw_Kaczynski_w_Gryfinie__Wladza_nie_liczy_sie.html
(rr)