Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 39 z dnia 24.09.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
A jednak chce się latać
Referendalne emocje
Opłata śmieciowa może być mniejsza
W Widuchowej opozycja w ataku
Klub nieformalny
Rozeta w Kołbaczu jeszcze bardziej bezcenna
Wzorcowy PGR na wystawie
Wielka kolekcja dla muzeum
Odkopywanie archeologii
Żeby było bezpieczniej na drogach
Chronić co cenne
Odpracować zaległości?
Sport

W Widuchowej opozycja w ataku

Przewodnicząca RG
Józefa Juzyszyn
W Widuchowej na wniosek opozycyjnych radnych: Dariusza Filipiaka, Wacława Gołąba, Bogusława Krawczyka, Anny Kusy-Kłos, Zdzisława Merskiego i Jolanty Szmiłyk zwołano 18 września nadzwyczajną sesję Rady Gminy. Projekty uchwał zawierały punkty o odwołaniu przewodniczącej rady oraz powołaniu doraźnej komisji statutowej celem zaktualizowania statutu gminy. Przewodniczący klubu radnych „Wspólna Gmina” Wacław Gołąb odczytał zarzuty wobec przewodniczącej Józefy Juzyszyn. Zdaniem wnioskodawców przewodnicząca, oprócz technicznego prowadzenia obrad, powinna integrować radnych i zjednywać wokół spraw gminy, bez podziału na radnych bliższych i dalszych. - Niedobrym zwyczajem jest odrzucanie z powodów interpretacyjnych, według swoich kryteriów, interpelacji innych radnych i obniżanie ich rangi, twierdząc, że są nieistotne dla gminy. Od doświadczonej radnej oczekiwaliśmy więcej - kontynuował Gołąb. Dodał ponadto, że przewodnicząca narzuca swoje pomysły pozostałym radnym, straciła zaufanie podpisanych osób i dlatego postawiony został wniosek o jej odwołanie.

Przewodniczący opozycyjnego klubu Wacław Gołąb
J. Juzyszyn wyraziła zdziwienie, że w takim trybie złożony został wniosek o zwołanie sesji, bo radna Kusy-Kłos przyniosła pismo do działu organizacyjnego Urzędu Gminy tuż po sesji 11 września, a przecież można było zrobić to na zakończenie obrad lub wręczyć jej osobiście, bo był skierowany do przewodniczącej. - Czy Anna Kusy-Kłos nie miała odwagi spojrzeć mi w oczy, składając ten wniosek? – pytała. Stwierdziła ponadto, że nie zgadza się z zarzutem, że dzieli radnych. - Wy określiliście się sami jako opozycja, ja takich określeń nie używam. Nie jestem autokratką, nie tworzę prawa według własnego widzimisię, a takie przypadki w naszej gminie były - tu zwróciła się o potwierdzenie do radnego Gołąba. - Bez konsultacji z kancelarią prawną nie odrzucam interpelacji radnych, co potwierdzam przedstawioną tutaj opinią prawną - powiedziała Juzyszyn i stwierdziła ponadto, że nigdy nie narzucała swojej woli radnym, bo każdy człowiek ma rozum i wolną wolę. - Nie przerywałam wypowiedzi, nie ograniczałam czasowo, chociaż mam takie prawo - dodała.

Po krótkiej dyskusji, w której żadna ze stron nie wniosła nic nowego do meritum sprawy, przystąpiono do dalszych czynności, niezbędnych do realizacji uchwały. Powołano trzyosobowa komisję skrutacyjną do przeprowadzenia tajnego głosowania. Po zliczeniu głosów je przewodnicząca Magdalena Puzik ogłosiła wynik: uchwałę o odwołaniu poparło 6 radnych przy 8 głosach przeciwnych. Na sesji nieobecna była Ewa Woźniak.
Tak więc układ sił w Widuchowej nie uległ zmianie.

Wkrótce o kontrowersjach związanych z nowelizacją statutu gminy.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska