Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 34 z dnia 26.08.2014

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Wołanie na puszczy
Kongres Towarzystw Regionalnych w Cedyni
Dni Integracji - program
Kobieta z neolitu
Zaczęli pierwsi
Wybory 16 listopada
Ruch na politycznej scenie
Katamaranem po Odrze
Szlachetna Paczka
Wakacyjne inwestycje
Twoja praca, twoja przyszłość
Pakt Odry z Nysą
Sport

Zaczęli pierwsi

To już jest fakt: mamy w naszym powiecie pierwszą w województwie spółdzielnię socjalną dla osób niepełnosprawnych. Powstała na bazie Warsztatów Terapii Zajęciowej w Goszkowie (gm. Mieszkowice).

Alina Leończyk
19 sierpnia dokonano jej oficjalnego otwarcia. Tak więc, nawiązując do jej nazwy - „Promyk”, należy tylko mieć nadzieję, że ów promyczek będzie rozchodził się na szerszą przestrzeń. Licznych gości, w tym przedstawicieli władz wojewódzkich i powiatowych, powitała dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gryfinie Marianna Kołodziejska-Nowicka, a następnie przedstawiła drogę, jaką trzeba było przebyć, aby utworzyć spółdzielnię. Po oficjalnym przecięciu wstęgi i zwiedzeniu przez gości pracowni Warsztatów Terapii Zajęciowej, głos zabrała kierownik tej placówki Alina Leończyk. Mocno wzruszona, podała wiele szczegółów dotyczących powstania placówki. Jej wzruszenie było uzasadnione, bo osiągnęła cel, o którym marzyła i od wielu lat do niego konsekwentnie dążyła. Wyznała, że nie byłoby to możliwe bez inspiracji i wydatnej pomocy obecnej na otwarciu i znanej z różnych dobroczynnych przedsięwzięć Elwiry Profé-Mackiewicz z Mieszkowic, która jeszcze na początku lat 90. zawiozła ją do Berlina Zachodniego i pokazała ośrodek dla niepełnosprawnych, którego była współzałożycielką. Później odwiedzały także inne ośrodki, a nawet całą dzielnicę obsługiwaną przez osoby niepełnosprawne. A. Leończyk powiedziała, że była zachwycona i oszołomiona tym, co tam zobaczyła. Po tych wyjazdach postanowiła, że zacznie działać. Zaczęto od małych kroków: powołania stowarzyszenia, znalezienia bazy dla ośrodka dla niepełnosprawnych, utworzenia warsztatów terapii itd. E. Profé-Mackiewicz wspomagała rozpoczęte dzieło, starając się o środki finansowe na wyposażenie.
Przebyta droga jest długa, ale z roku na rok widać wyraźny postęp. Goszkowska placówka może być wzorem dla innych. WTZ z Goszkowa pokazują się na różnych polach, a aktywność i pomysły są nie do przecenienia. Ostatnio np. podczas festynu w Przyjezierzu grupa taneczna zrobiła furorę, parokrotnie bisując. Podczas Dni Mieszkowic zaprezentowano natomiast bogate stoisko z wyrobami rękodzieła. Pracownie w Goszkowie, ich wystrój czy też otoczenie całego obiektu to perełka.
Z prawej Elwira Profé-Mackiewicz
Wracając do zabiegów utworzenia spółdzielni, A. Leończyk podkreśliła bardzo dobrą współpracę z powiatem i gminą oraz innymi instytucjami. Samorządy udzielają wsparcia, a kluczowym momentem była zgoda gminy na wykupienie obiektu na własność. Bez prawa własności trudno ubiegać się o środki unijne i inną pomoc. Była ona konieczna, aby wyposażyć pracownię gastronomiczną, na bazie której na dobry początek będzie działać spółdzielnia. Z projektu sfinansowanego przez Urząd Marszałkowski otrzymano około 100 tys. zł. Na razie zatrudniono trzy osoby z umiejętnościami gastronomicznymi, bo główną osią działalności mają być te usługi. A. Leończyk apelowała o wsparcie w postaci zamówień, aby placówka zaczęła działać. Starosta Wojciech Konarski mówił natomiast o zamiarze rozszerzenia tej działalności o prowadzenie małych schronisk młodzieżowych, które mogłyby powstać w pomieszczeniach placówek powiatowych. Jeden z przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, będący pod wrażeniem zwiedzanego ośrodka i gratulując udanego przedsięwzięcia, wspomniał o kluczowej sprawie: zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, które jest u nas jeszcze zjawiskiem incydentalnym.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska