Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 50 z dnia 16.12.2014

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Zmiany w urzędach gmin
Jak odejść z klasą?
W Mieszkowicach zwarcie szeregów
Zużycie władzy
Budżetowa przymiarka
Nauka i biznes dla zdrowia
Zabytkowy obraz niszczeje wraz z zabytkami
Są już karnety na Włóczykija
Nowy „Hobbit” przedpremierowo w Gryfinie
Konkurs Wiedzy o Europie
Zadyma i alarm
Rywalizacja szkolnych gazetek
Sport

Jak odejść z klasą?

Nowa wójt Widuchowej
Anna Kusy-Kłos
W Widuchowej zaprzysiężenie nowo wybranej wójt gminy Anny Kusy-Kłos nastąpiło 9 grudnia. Zanim doszło do formalnego przejęcia obowiązków, ustępujący wójt Michał Lidwin złożył sprawozdanie z ostatniego okresu sprawowania władzy, przedstawił stan gminnych finansów oraz spraw, które są w realizacji. Pogratulował niedawnej rywalce zwycięstwa i stwierdził, że trzeba pogodzić się z tym, iż przyszedł czas odejścia. Powiedział, że nie ma skonkretyzowanych planów, a priorytetem jest obecnie odpoczynek, bo - jak się wyraził - trzeba „zresetować swój organizm”. Lidwin zadeklarował, iż jest zawsze gotowy do służenia radą i pomocą, gdyby jego następczyni tego potrzebowała. Dodał, że niektóre przedsięwzięcia są w trakcie realizacji, ma przetarte ścieżki i może wskazać kierunki dalszego postępowania. Lidwin poinformował, że aktualnie na koncie gminy jest 800 tys. zł wolnych środków, a będą jeszcze zwroty kosztów za niektóre projekty. Tak więc w nadchodzący rok gmina wchodzi bez obaw o płatności i pokrycie bieżących wydatków. Pożegnalne wystąpienie wójta nagrodzono gromkimi brawami, a przewodniczący Rady Gminy Bogdan Kosmalski wręczył mu wiązankę kwiatów, dziękując za 12-letnią pracę i dokonania.

Także owacyjnie przyjęto nowo zaprzysiężoną wójt Annę Kusy-Kłos, która po złożeniu ślubowania, mocno przejęta, podziękowała wszystkim za obecność na tak ważnej uroczystości, która jest zarazem punktem startowym do wspólnego działania. Podkreśliła, że wyniki wyborów pokazały, iż mieszkańcy gminy wybrali zmiany, a równocześnie postawili na komitety obywatelskie, a nie na partie. Nowa wójt liczy na współpracę, pomoc i zaangażowanie instytucji, pracowników urzędu i mieszkańców, bo bez tego nie można przeprowadzić żadnych reform. Na koniec powiedziała, że marzy jej się taka rada, w której nie będzie podziałów politycznych, lecz konstruktywny dialog w celu wypracowania dobrych rozwiązań dla gminy . Zwróciła się także do radnych, aby każdy dołożył przynajmniej po jednej cegiełce do wspólnej budowy, którą jest gmina.


Wzorzec widuchowski
Uroczysty moment przekazywania władzy w Widuchowej mógłby służyć jako wzorzec dla innych samorządów. Po zazwyczaj gorącej kampanii wyborczej (taka jest uroda politycznej rywalizacji) powinniśmy z godnością przyjąć wolę ludu. Rozliczyć się ze swojej pracy, pogratulować zwycięzcy, zapomnieć urazy, podać sobie ręce. Sesja w Widuchowej była budująca. Wójt Lidwin zaimponował i odszedł z klasą. Podobnie można powiedzieć o jego następczyni, która skupiła się na przyszłości, bez gloryfikacji własnego zwycięstwa. Potem, już w trakcie roboczych obrad, mający większość radni opozycyjni podczas ustalania poborów nowej wójt zachowali się bardzo elegancko, przychylając się do propozycji opcji mniejszościowej, podwyższając pierwotnie proponowane wynagrodzenie. Wygląda na to, iż rada w Widuchowej przyjęła wysokie standardy z poprzedniej kadencji, bo tam kultura polityczna w stosunku do niektórych naszych gmin była dużo wyższa. Dobrze merytorycznie przygotowana opozycja była nieraz dokuczliwa, bardzo drobiazgowa, ale nigdy nie posuwano się do obrażania innych. Spierano się ostro, ale bez chamstwa. Oby ten widuchowski wzorzec stał się regułą podczas obrad władz innych samorządów.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska