Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 40 z dnia 06.10.2015

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Napady w przygranicznym Osinowie
Most przez cztery dni zamknięty
Nie chcemy pomagać nawet Polakom
Kongres Kobiet w Gryfinie
Po butelce na głowę
Bank nie dał kredytu
Bez solarów i bez pieniędzy
Cedyńskie finanse na półmetku
Festiwal CeDynia na Okrągło
Śmieciowiska w centrum miasta
Barwna tradycja
W piątek otwarcie galerii w Trzcińsku
Dyrektor Nowicka nie zgadza się z zarzutami
Sport

Bank nie dał kredytu

Bezprzedmiotowe okazały się w Chojnie sierpniowe i wrześniowe spory o kolejne obligacje dla gminy w wysokości ok. 6 mln zł. Choć radni ostatecznie zaakceptowali taką decyzję, to później okazało się, że banki nie chcą dać pieniędzy ze względu na niekorzystne wskaźniki finansowe gminy. W związku z tym na sesji 28 września Rada Miejska zmniejszyła o taką kwotę planowane dochody budżetowe.

Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za I półrocze, jednak zaznaczyła, że dopuszczono do powstania zobowiązań wymagalnych w wysokości 1,821 mln zł, czym naruszono zasadę terminowego regulowania płatności. RIO zwróciła też uwagę, że na 30 czerwca wykonane wydatki bieżące znów były wyższe niż dochody bieżące (czyli tak jak w poprzednich latach), a na koniec roku taka sytuacja może skutkować negatywną opinią w sprawie wykonania budżetu.

Na pytanie radnego Henryka Kłapoucha o zadłużenie Chojny skarbniczka gminy Agnieszka Górska odpowiedziała, że na koniec roku ma wynieść 13,349 mln zł, ale przy założeniu, że uda się spłacić zaplanowane na ten okres raty kredytów, w tym wykup poprzedniej transzy obligacji za 1 mln zł. – Ja oceniam, że w obecnej sytuacji jest to niemożliwe i przygotowujemy do banku pismo z prośbą o przesunięcie terminu – dodała.
H. Kłapouch pytał też, czy program naprawczy przewiduje likwidację szkół. – Całe życie byłem i będę przeciwnikiem zamykania szkół. Ale ja nie głosuję – odparł burmistrz Adam Fedorowicz. Radny przypomniał jednak, że to burmistrz przygotowuje projekty uchwał. Z kolei Bronisław Krzyżanowski podkreślił, że w programie naprawczym jest zapis o likwidacji szkoły w Brwicach oraz filialnych szkół w Godkowie i Lisim Polu, a także likwidacja straży miejskiej. – Czemu się odżegnujemy od tego? Jak gmina ma dalej funkcjonować? Nie zrzucajmy odpowiedzialności na innych! Już w styczniu powinniśmy podjąć pewne decyzje.

Burmistrz stwierdził, że program naprawczy dotyka materii delikatnej jak pajęczyna, a przed likwidacją szkół trzeba przeprowadzić gruntowną analizę, biorąc też pod uwagę koszty dowozów uczniów. – Poza tym podstawówka na Lotnisku nie wchłonie wszystkich dzieci, a nie chcemy powrotu do dwuzmianowości – podkreślił.

W ramach oszczędności zarządzeniem burmistrza od 1 października zlikwidowano w urzędzie ryczałty samochodowe i telefoniczne. Zawieszono działalność świetlic wiejskich, których zadania przejęły świetlice środowiskowe. Wyłączono oświetlenie zabytków, nie będzie też planowanego jeszcze na lato remontu ok. stumetrowego odcinka murów miejskich. Jako inny możliwy kierunek szukania oszczędności burmistrz wymienił ograniczenie wynagrodzeń i diet radnych.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska