Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 49 z dnia 08.12.2015

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Jaskiniowa (nie)demokracja
Przedwczesny protest
Karty na stół
Kto odda 1,5 mln, a kto nie?
Elektrownia słoneczna - kolejna próba
W powiecie będzie nowy radny
Stasiuk na Włóczykiju
Kolejny Rocznik
Zganili, a potem pochwalili
Tajemnica zaginięcia młynarza rozwikłana!
Sport

Elektrownia słoneczna - kolejna próba

W Chojnie podjęto kolejną próbę utworzenia dużej elektrowni słonecznej. 6 listopada niemiecka firma Stussak Projektentwick-lung wystąpiła do gminy o bezprzetargowe wydzierżawienie na 30 lat czterech działek na lotnisku o łącznej powierzchni 142 hektarów z przeznaczeniem na budowę ogniw fotowoltaicznych.

Przypomnijmy, że ta sama firma wiosną wyraziła zainteresowanie dzierżawą na ten cel na lotnisku podobnego obszaru. Inwestycja miała kosztować 100 mln euro. Jednak we wrześniu burmistrz Adam Fedorowicz poinformował, że inwestor wycofał swój wniosek o pozwolenie na budowę. Wcześniej, w maju, burmistrz podpisał umowę 27-letniej dzierżawy z firmą Klessan, która chciała postawić elektrownię słoneczną na 64-hektarowym obszarze między pasami startowymi. Czynsz miał wynosić 110 tys. zł netto rocznie. Jednak dzierżawca szybko zaczął zalegać z opłatami i wypowiedziano mu umowę. Klessan tłumaczył się, że na lotnisku są w ziemi substancje ropopochodne, choć gmina zapewnia, że obszar ten był pod tym względem gruntownie oczyszczony jeszcze w latach dziewięćdziesiątych.

Po takich doświadczeniach radny Stanisław Drapaluk i paru innych radnych na sesji 27 listopada apelowali, by gmina zapewniła sobie na początku konkretną wpłatę od inwestora na wypadek gdyby znów się wycofał. Większych kontrowersji jednak nie było, gdyż w obecnej bardzo trudnej sytuacji finansowej Chojny dochody z dzierżawy tak dużego obszaru byłyby bardzo cenne. 8 radnych głosowało za dzierżawą, nikt nie był przeciw, a 6 wstrzymało się.

Przy ocenie tego dziwnego kontredansu z elektrowniami słonecznymi trzeba brać też pod uwagę niestabilność polskich przepisów regulujących odnawialne źródła energii. Dotyczy to też możliwości odbioru wyprodukowanej energii. Z tego względu firma Stussak planuje budowę łącza na zachód i sprzedaż energii do Niemiec, gdzie tego typu inwestycje ekologiczne są bardzo zaawansowane.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska