Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 51-52 z dnia 22.12.2015

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Życzenia świąteczne
Wyglądało groźnie
Gminne finanse
Czego warto bronić?
Starosta i burmistrz o służbie zdrowia
Obrazy i megality
Z sercem i gustem
Nowe Horyzonty Tournée w Gryfinie
Ciepło i sucho
Niemiecka wigilia w Polsce
Sport

Gminne finanse

Chojna zaciska pasa
Projekt budżetu gminy Chojna zaprezentowano podczas sesji Rady Miejskiej 17 grudnia. Restrykcyjne założenia oszczędnościowe powodują, że dochody zaplanowano na kwotę 37,347 mln zł, z tego dochody bieżące 35,577 mln zł, a majątkowe (ze sprzedaży mienia) 1,771 mln zł. Wydatki to 39,883 mln, z tego bieżące 38,418 mln zł (w tym oświata ponad 16 mln, opieka społeczna przeszło 8 mln, administracja publiczna ponad 4 mln). Na wydatki majątkowe przewidziano 1,465 mln zł, ale będzie to tylko zapłata zobowiązań przesuniętych z bieżącego roku, bo nie zaplanowano żadnych inwestycji w 2016 roku.
Przypomnijmy, że na 2014 rok władze Chojny planowały 48,4 mln dochodów i aż 53,2 mln wydatków, zaś na 2015 r. dochody oszacowano w wys. 45 mln, a zamierzano wydać blisko 47 mln. Budżety te okazały się nierealne, a gmina znalazła się w bardzo poważnych tarapatach finansowych. Konsekwencją było uchwalenie w listopadzie programu naprawczego, a oszczędnościowe cięcia uniemożliwiają m.in. staranie się o unijne dotacje. Planowany deficyt w wys. 2,535 mln zł ma być pokryty z pożyczki z budżetu państwa (8,024 mln zł). Według skarbniczki gminy Agnieszki Górskiej ta pożyczka będzie kluczowym elementem programu naprawczego, który co prawda zaakceptowała już Regionalna Izba Obrachunkowa, ale pod warunkiem uzyskania przez gminę 8-milionowej pożyczki państwowej. Jednak procedura jej uzyskania może potrwać wiele miesięcy.
Tymczasem gmina nadal nie może zbilansować bieżących dochodów i wydatków, co jest główną przyczyną finansowego dołka. 16 grudnia wszystkie zobowiązania (także wymagalne) wynosiły 3,8 mln zł. Chodzi m.in. o 800 tys. zł niezapłaconych za cztery miesiące składek ZUS od wynagrodzeń pracowników szkół i oświatowej administracji. Trwają negocjacje, by spłatę rozłożyć na dwa lata.
(rr)

Murem za E. De La Torre
Gryfińscy radni podczas sesji 17 grudnia jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko rozwiązaniu umowy o pracę z sekretarz gminy Chojna Ewą De La Torre. Wniosek w tej sprawie złożył burmistrz Chojny Adam Fedorowicz, chcąc dokonać oszczędności w Urzędzie Miejskim. Było to zgodne z założeniami przyjętego w listopadzie programu naprawczego. Zwolnienie sekretarz, która jest radną Rady Miejskiej w Gryfinie, w myśl przepisów wymagało zgody tego gremium. Jak przewidywano, taka inicjatywa miała już na wstępie zero szans powodzenia.
(tw)

Dług jest najważniejszy
Tak jednym zdaniem można streścić uchwalony 17 listopada przyszłoroczny budżet Gryfina. Zakłada on bowiem, że gmina spłaci ponad 6 mln zł kredytów i pożyczek, a na obsługę długu (odsetki) przeznaczy kolejne 2 mln. To duże obciążenie i na inwestycje już niewiele zostanie. Obecnie Gryfino ma 61,87 mln zadłużenia, a na koniec 2016 roku ma się ono zmniejszyć do 55,68 mln. Stanowi to mniej więcej 50 proc. rocznych dochodów. Spłata tak dużych sum będzie możliwa dzięki dużej dyscyplinie finansowej. Założono, iż dochody wyniosą 110,58 mln, a wydatki 106,06 mln. Będzie więc 4,52 mln nadwyżki. Jeszcze większa ma być plusowa różnica między dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi (108,37 mln do 100,18 mln). Jest to najistotniejszy wskaźnik, czyli nadwyżka operacyjna. Ta właśnie ponad 8-milionowa nadwyżka pozwoli na bezpieczne funkcjonowanie gminy. Aby nie było przykrych niespodzianek, w rezerwie celowej zostawiono 1,2 mln na ewentualny zwrot zawyżonego podatku. Chodzi o toczący się spór podatkowy z Elektrownią Dolna Odra, który prawdopodobnie zakończy się niekorzystnym rozstrzygnięciem dla gminy. W nadchodzącym roku nie planuje się wzięcia żadnych kredytów.

Nadchodzący rok będzie ubogi w inwestycje. Przeznaczono na nie jedynie 5,88 mln zł, co stanowi zaledwie 5,6 proc. dochodów. Większość pochłoną zadania drogowe. Na drogi gminne zaplanowano nieco ponad 3 mln, a na dofinansowanie inwestycji powiatowej (remont ulic: Armii Krajowej, 9 Maja i Pomorskiej) 700 tys. Na odnowę zabytków przeznacza się 163 tys. zł, z czego na rewitalizację murów obronnych 100 tys. i zabytki sakralne 63 tys. Będzie też wiele drobniejszych przedsięwzięć za 100-200 tys. zł.

Oto kilka wybranych pozycji z planu finansowego: dotacja dla Gryfińskiego Domu Kultury 2,3 mln zł, Miejska Biblioteka 1,5 mln, kulturę fizyczna ogółem 2,59 mln, z czego na utrzymanie obiektów 1,24 mln, a kluby sportowe otrzymają do podziału 846 tys. zł. Centrum Wodne Laguna jako gminny zakład budżetowy ma się samofinansować. Zarówno jego dochody, jak i wydatki oszacowano na 7,53 mln. Nie przewiduje się wzrostu cen za bilety. Większe dochody ma zapewnić lepsze wykorzystanie dzierżawionych pomieszczeń (kręglarnia z barem czy gabinety rehabilitacyjne). Na imprezy kulturalne (okolicznościowe) zaplanowano 100 tys. zł, a na fundusz sołecki 536 tys.
Budżet uchwalono przy 4 głosach przeciwnych (Rafał Guga, Jacek Kawka, Bogdan Warda i Małgorzata Wisińska) i jednym wstrzymującym (Jolanta Witowska).
(tw)

W Trzcińsku budżet bez kontrowersji
Radni Trzcińska-Zdroju jednogłośnie uchwalili w piątek budżet gminy na rok 2016. Dochody zaplanowano na 17,576 mln zł, z tego bieżące 16,326 mln i majątkowe 1,250 mln zł. Największy udział w dochodach bieżących mają mieć podatki: rolny 1,260 mln, od nieruchomości 1,895 mln zł, leśny 180 tys. i od środków transportowych 127 tys. zł.
Wydatki przewidziano na 17,221 mln zł, z tego bieżące 16,124 mln. W wydatkach majątkowych (czyli na inwestycje) na łączną kwotę 1,097 mln zł największe pozycje to: 350 tys. – przebudowa świetlicy wiejskiej w Piasecznie, 130 tys. – opracowanie dokumentacji do projektu polsko-niemieckiego Interreg VA (zagospodarowanie terenu jeziora w Trzcińsku), 70 tys. – rozbudowa oczyszczalni ścieków w Trzcińsku.
Planowana nadwyżka w wysokości 355 tys. zł zostanie przeznaczona na spłatę rat kredytów.
Pod koniec sesji również jednogłośnie przegłosowano zgłoszony przez radnego Janusza Pieroga wniosek do burmistrza Zbigniewa Kitlasa, aby zająć się budową wodociągu w miejscowościach, w których nadal go nie ma. Chodzi o: Smugę, Antoniewice, Górczyn Dolny i Drzesz. Są tam studnie, w których po wielu latach eksploatacji woda nabrała brzydkiego zapachu. Wiceburmistrz Emilian Osetek wyjaśnił, że studnie spełniają wymogi, natomiast nie zawsze właściwe jest użytkowanie pobliskich urządzeń kanalizacyjnych.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska