Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 29 z dnia 19.07.2016

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Enklawa lepszego świata
Spokój w Gryfinie
Jest wyrok za kupowanie głosów
Nie ma referendum
Boisko nieobywatelskie
Forsowanie czy przeprawa?
Jarmark Moryński
Sport

Spokój w Gryfinie

Burmistrz Sawaryn
Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn otrzymał 30 czerwca absolutorium przy dwóch głosach przeciwnych (Rafał Guga, Jacek Kawka) oraz jednym wstrzymującym (Bogdan Warda). Dyskusja nad sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2015 rok była raczej spokojna, chociaż do Wersalu było daleko. Nie ma jednak porównania do tego, co zazwyczaj się działo w poprzedniej kadencji. Obecnie doszło do paru ostrzejszych spięć między zawodowymi polemistami, tzn. opozycyjnym radnym Rafałem Gugą i wiceburmistrzem Pawłem Nikitińskim, lecz ich oratoryjne popisy nie były podsycane przez innych mówców i rywale spasowali. Guga wytykał rządzącym brak dbałości o drogi gminne, przerosty administracyjne, nieciekawą sytuację w oświacie, nieogłaszanie konkursów na pewne stanowiska i inne potknięcia. Nikitiński ripostował, iż w gminie jest strasznie nudno, bo nie ma afer, doniesień do prokuratury, nietrafionych inwestycji, remontów świetlic za milion złotych itp. Nawiązywał tym samym do poprzednich lat, kiedy to Guga był sprzymierzeńcem poprzedniego burmistrza Henryka Piłata. Nieco zniecierpliwiony potyczką polemistów, w której przebijały się osobiste animozje, burmistrz Sawaryn zaapelował, aby skupić się na meritum, nie uprawiać polityki i demagogii. Powiedział, iż nie chce żyć przeszłością, lecz skupić się na najważniejszych aktualnych sprawach. Podkreślił, że nie chce dalej zadłużać gminy, zwrócił uwagę na wzrost dochodów, dobry wynik budżetu i wyraźny postęp w stosunku do zastanej sytuacji sprzed półtora roku. Mówił też o nowych miejscach pracy w celu zatrzymania odpływu mieszkańców z gminy, rozpoczęciu budownictwa socjalnego, planowanych inwestycjach (hala sportowo-widowiskowa, żłobek). Podkreślił również to, iż ceni sobie konstruktywną krytykę, która jest olbrzymią wartością. Na koniec zachęcił, by każdy radny zagłosował według swego uznania, mając przed sobą wyniki budżetu i opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Rzeczywiście, wynik finansowy Gryfina jest stosunkowo dobry i gmina powoli wychodzi z dołka. Dochody wyniosły 117,707 mln, co stanowiło 99 proc. założonego planu po poprawkach dokonywanych w ciągu roku. Wydatki były sporo mniejsze od zaplanowanych i wyniosły 109,563 mln. To pozwoliło osiągnąć dużą nadwyżkę budżetową (8,604 mln), czyli o ponad 5 mln większą od planowanej. Jeszcze większa była nadwyżka operacyjna, czyli różnica między dochodami bieżącymi a bieżącymi wydatkami, bo wyniosła aż 9,267 mln. Świadczy to o oszczędnym gospodarowaniu. Rzeczywiście, nie było rozmachu w inwestycjach, bo przeznaczono na nie zaledwie 8,8 mln, czyli 8 proc. wszystkich wydatków. Jednak takie było założenie, bo priorytetowo potraktowano spłatę długu. W roku ubiegłym na spłatę kredytów i pożyczek przeznaczono 3,4 mln, a na obsługę długu (odsetki) prawie 2 mln. Dług jest jeszcze pokaźny, bo na koniec 2015 roku pozostało do spłaty 61,873 mln. Dla uzupełnienia należy jeszcze dodać, iż w stosunku do roku 2014 dochody wzrosły o ponad 4,5 mln zł.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska