Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 29 z dnia 19.07.2016

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Enklawa lepszego świata
Spokój w Gryfinie
Jest wyrok za kupowanie głosów
Nie ma referendum
Boisko nieobywatelskie
Forsowanie czy przeprawa?
Jarmark Moryński
Sport

Boisko nieobywatelskie

Sprawę modernizacji piłkarskiego boiska w Krzymowie poruszyła sołtys tej miejscowości Anna Komorzycka na sesji Rady Miejskiej w Chojnie 14 lipca. Przypomnijmy, że inwestycja miała być realizowana w 2014 roku w ramach budżetu obywatelskiego. Rok wcześniej władze gminy przeznaczyły pół miliona zł na zgłaszane przez mieszkańców przedsięwzięcia, które zdobyły największe poparcie w głosowaniu (m.in. przez Internet). W czołówce znalazło się boisko w Krzymowie (1169 głosów), na które gmina przeznaczyła 65 tys. zł. Remont nawierzchni wykonała firma Rafała Skrzypka, który do niedawna był w Chojnie radnym ostro krytykującym władze. Jak powiedział na sesji 14 lipca Jan Berbeś z Urzędu Miejskiego (przewodniczący komisji odbierającej prace), roboty wykonano wadliwie, bo różnica poziomu między skrajnymi punktami wynosi aż 90 cm, dlatego gmina postanowiła zapłacić jedynie połowę.

Jak poinformował nas R. Skrzypek, jego oferta na remont nawierzchni wynosiła ok. 18 tys. zł i była najniższą ze zgłoszonych (gminny kosztorys przewidywał 20 tys.). Jednak zakres prac obejmował jedynie wyrównanie fałd, o czym zleceniodawca wiedział, gdyż likwidacja różnicy poziomów kosztowałaby ok. 70 tys. Wcześniej boisko było w dużo gorszym stanie, a mimo to zostało dopuszczone do rozgrywek ligowych. Gdy gmina nie chciała zapłacić, R. Skrzypek skierował sprawę do sądu. Wkrótce zaproponował ugodę, w ramach której dodatkowo wykonałby skarpy, za co doliczyłby ok. 4 tys. zł, choć według niego takie prace warte są dwa razy więcej. Zrezygnowałby też z odsetek za zwłokę. W sumie oczekiwałby od gminy ok. 22 tys. zł. Jednak ta chciała zapłacić tylko 7 tys. Sprawa więc nadal jest w sądzie, a rozstrzygnięcia nie ma.

Sołtys Komorzycka nie odnosiła się do sporu o murawę, lecz pytała o wykonanie trybun, na które jest dokumentacja, jednak ich nie zrobiono, mimo że inwestycja je obejmowała. Zastępca burmistrza Wojciech Długoborski odparł, że realizacja tamtego budżetu obywatelskiego zakończyła się z końcem 2014 roku, a teraz nie zaplanowano na ten cel pieniędzy. Jednak A. Komorzycka powoływała się na publiczne obietnice wiceburmistrza, który deklarował, że dokończenie tej inwestycji jest dla gminy zadaniem priorytetowym.

Przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Mróz zaznaczył kąśliwie, że budżet obywatelski zakończył się z końcem roku 2014, który był rokiem wyborczym.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska