Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 40 z dnia 04.10.2016

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
O naszej zaniedbanej przestrzeni, a na deser muzyka żydowska po grecku
Skąd wziąć 900 tysięcy?
Jak na złość babci odmrozić sobie uszy
Nie chcą płacić podwójnie
Nie czujemy się bohaterami
Mieszkańcy w sporze z władzami gminy
Wielki malarz w Cedyni
Podatek nie tak wysoko
O dyni w Cedyni
Spisek Figara w Schwedt
Sport

Nie chcą płacić podwójnie

Jak już wcześniej informowaliśmy (GCh nr 1 z br.), Rada Gminy Widuchowa podjęła uchwałę o wystąpieniu ze Związku Gmin Dolnej Odry. Na sesji 26 września ponownie podjęto ten temat. Wójt Anna Kusy-Kłos na początku oddała głos jednej z urzędniczek - Annie Sobczyńskiej. Wyjaśniała ona nieścisłości, które pojawiły się jeszcze przed wakacjami, dotyczące ewentualnej podwójnej opłaty za śmieci. Skąd to podwojenie? Gmina, podejmując decyzję o wystąpieniu, nie przedstawiła jej w określonym terminie związkowi, który podpisał już do 2019 roku umowę z Eko-Fiukiem, uwzględniając w niej również Widuchową. Jeżeli gmina zdecydowałaby się w tym czasie wystąpić ze stowarzyszenia, to za odbiór śmieci płaciłaby podwójnie: Eko-Fiukowi oraz potencjalnemu wykonawcy wyłonionemu przez nią w przetargu.

W Widuchowej wstrzymano się więc z wysłaniem uchwały o wystąpieniu ze związku. W międzyczasie gmina ogłosiła jednak przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych dla potencjalnych następców Eko-Fiuka. Wpłynęły trzy oferty, jednak przewyższające kwotę, którą gmina zamierzała przeznaczyć na to zadanie, więc przetarg unieważniono. W tym czasie do urzędu wpłynęły również pisma z firmy Eko-Fiuk i ZGDO z wnioskiem o zaprzestanie procedury przetargowej z uwagi na niezgodność ze statutem związku. Gmina zasięgnęła porady niezależnej kancelarii prawnej, która potwierdziła, że w grę wchodzi podwójna opłata, i to aż do 2019 roku.

Temat ten wzbudził największe emocje na wrześniowej sesji. Radna Jadwiga Hasiuk dopytywała, kto jest winien tego, że uchwała nie dotarła do ZGDO w terminie. Wójt odpowiedziała, że był to zabieg celowy, gdyż Eko-Fiuk może nie podpisać aneksu i wtedy trzeba będzie płacić od 1 stycznia za wywóz odpadów obu firmom, ponieważ tak wynika z umowy. Przewodniczący rady Bogdan Kosmalski nie był jednak usatysfakcjonowany tą odpowiedzią. Wójt mówiła, że przy głosowaniu nad opuszczeniem związku nikt nie wiedział o konsekwencjach, jakie czekają gminę. Zapewniła również, że robi wszystko, co w jej mocy, aby opuścić ZGDO na jak najlepszych warunkach. - Nie powinno tak być, aby gmina nie miała możliwości wyjścia i musiała płacić. Jest to ubezwłasnowolniające - dodała.

Radny Dariusz Filipiak pytał z kolei obecnego na sesji radcę prawnego o możliwość zaskarżenia statutu ZGDO. Radny Marcin Łowicki przypomniał, że na poprzedniej sesji proponował, aby wcześniej podjąć tę decyzję: „Prosiłem, abyśmy jak najszybciej wyszli z tego związku, bez zaciągnięcia jakichkolwiek zobowiązań finansowych, a słyszałem tylko: poczekajmy”. Było to niejako odpowiedzią na sformułowanie przewodniczącego, który apelował o rozwagę i podejmowanie decyzji nie pod wpływem chwili, tylko po zastanowieniu i odpowiednim rozważeniu. Głos zabrał również radny Zdzisław Merski, przypominając, że część zgromadzonych na sali jest winna takiej sytuacji, ponieważ w poprzedniej kadencji ustaliła kłopotliwy statut. - To była taka presja: każda gmina podpisała i uchwaliła, my też musimy. I nikt nie zwrócił uwagi na te uwiązania. Ja też - tłumaczył.
Marta Walkowiak

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska