Nie czujemy się bohaterami
- Czujemy się szczęściarzami, że udało się nam przeżyć: jeden okres, drugi okres i doczekać dzisiejszego dnia, żeby móc przeżyć to, co właśnie dzisiaj przeżywamy - powiedziała uczestniczka powstania warszawskiego Janina Ostrowska-Kin pseudonim Janeczka podczas uroczystości nadania szkołom wchodzącym w skład ZSP 2 w Gryfinie imienia Bohaterów Powstania Warszawskiego. Wyznała następnie, że ten fakt jest wielką radością dla niewielu już żyjących powstańców zrzeszonych w szczecińskim oddziale. 30 lat temu była setka, a obecnie została tylko piętnastka. Ze względu na stan zdrowia nie wszyscy mogli przyjechać do Gryfina, ale zjawiła się dziewięcioosobowa grupa, owacyjnie powitana przez uczniów i gości uroczystości. Zwracając się do młodzieży, pani Janina powiedziała: „Niech uczniowie, którzy wyjdą z tej szkoły, mają zawsze z tyłu głowy dzielność, wytrwałość i niech potrafią skorzystać w życiu z tego, co najbardziej wartościowe”. Wicedyrektor Maciej Puzik, który podjął się roli przygotowania szkoły do nadania imienia, przypomniał o tym, jak zrodził się ten pomysł, a następnie jak po kilku spotkaniach z powstańcami uczniowie się zżyli z owym pomysłem i z radością go przyjęli. Wspomniał także o niedawno tragicznie zmarłym Krystianie Wawrzonku, który był prekursorem spotkań młodzieży z powstańcami i od niego wyszła propozycja nadania imienia. Puste krzesło symbolizowało bolesną nieobecność pomysłodawcy.
|
Tablicę odsłaniali dawni powstańcy: Janina Ostrowska-Kin i Edward Zamiara |
Wicedyrektor Maciej Puzik |