Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 21 z dnia 23.05.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Gwarancje zatrudnienia
Wyrok za nienawiść
Powodzie będą mniej groźne
W Chojnie wybory, w Baniach nie
Wkrótce rowerem do Szczecina, a nawet nad morze
Debiut sygnalistów z Piaska
Miasto z historią
Program Dni Trzcińska-Zdroju
Sport

Wyrok za nienawiść

Sąd Rejonowy w Gryfinie 18 maja skazał 42-letniego Mariusza F. - mieszkającego w tym mieście elektryka na 10 miesięcy więzienia (w zawieszeniu na 2 lata), 10 tysięcy zł grzywny (prokurator żądał 15 tys.) i publiczne przeprosiny w prasie za karalne groźby i nienawistne wpisy internetowe, skierowane do gdańskiej posłanki Platformy Obywatelskiej Agnieszki Pomaskiej. Co prawda do nienawiści w sieci, czyli do hejtu zdążył przyzwyczaić się każdy korzystający z Internetu, jednak w tym wypadku wpisy były tak drastyczne, że przy ich odczytywaniu sąd dwukrotnie wyłączył jawność rozprawy. Oskarżony m.in. groził posłance śmiercią, a jej 6-letniej córce zgwałceniem. W styczniu 2016 r. wysyłał to pokrzywdzonej ze swego telefonu w kilku prywatnych wiadomościach na Facebooku, a skłoniło go do tego to, iż Pomaska podczas Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy głosowała, by organ ten zajął się stanem demokracji w Polsce. Groźby hejtera brzmiały na tyle poważnie, że ABW zaproponowała posłance ochronę.

Posłanka zjawiła się w sądzie osobiście i była oskarżycielem posiłkowym. Mariusz F. nie przyznał się do winy ani nie okazywał skruchy. Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku zapowiedział, że w razie skazania odwoła się, a proces określił jako polityczną farsę. Uzasadniając wyrok, sędzia Izabela Kołodzińska-Jordan stwierdziła: „Zachowanie oskarżonego stanowi wyraz pogardy, uwłacza czci drugiego człowieka, a wypowiadane w treści komentarza słowa są uznawane w naszej kulturze jako wyjątkowo obraźliwe i wulgarne”. Sąd określił stopień szkodliwości społecznej czynu jako wysoki, a treść wiadomości świadczy o wyjątkowej demoralizacji oskarżonego i braku jakichkolwiek hamulców moralnych. Biorąc pod uwagę drastyczność gróźb, „w każdym przeciętnym człowieku mogły one wzbudzić uzasadniona obawę, że zostaną spełnione” - stwierdził sąd. „Do społeczeństwa musi trafić wyraźny przekaz, że nie ma zgody na takie haniebne zachowania, a sprawcy tych czynów będą surowo karani”.
Wyrok jest nieprawomocny. Po rozprawie Agnieszka Pomaska powiedziała m.in., że przerażające jest, iż ta osoba nie zdaje sobie sprawy, że zrobiła coś złego.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska