Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 32-33 z dnia 08.08.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Magiczny Przystanek Woodstock
Powstaniec znów musi walczyć z faszyzmem
Odeszli od nas
Jubileusz promu
Na Gotyckim Szlaku
Spotkania z historią w Baniach
Międzynarodowe zawody integracyjne
Sport

Międzynarodowe zawody integracyjne

Jerzy Chrabecki
Od 18 do 19 sierpnia w Widuchowej na boisku orlik trwać będzie 57. Decathlon IMF (pod egidą organizacji Integracyjne Spotkania Przyjaciół) - międzynarodowe zawody sportowe dla niepełnosprawnych. Rok temu impreza odbywała się w Krakowie. Organizatorem jest jak zwykle Jerzy Chrabecki - od czerwca honorowy obywatel Widuchowej, który od wielu lat prowadzi liczne działania na rzecz osób niepełnosprawnych. Mieszka w Wiedniu, ale rodzinnie związany jest z Rynicą. Decathlon to 10 konkurencji lekkoatletycznych, w których wystartuje ok. 150 uczestników z Austrii, Czech, Rumunii, Ukrainy i Polski. Imprezę poprzedzi 18 sierpnia o godz. 9 nabożeństwo ekumeniczne w Rynicy przed obrazem Matki Boskiej Patronki Osób Niepełnosprawnych. O 10.30 w Widuchowej nastąpi uroczyste otwarcie, a od 11 do 17 trwać będą konkurencje pierwszego dnia. Nazajutrz od godz. 9 rozgrywane będą kolejne konkurencje, a na 16 zaplanowano zakończenie imprezy, zaś na 18.30 uhonorowanie uczestników.

O poprzednich decathlonach informowaliśmy na naszych łamach wielokrotnie, podobnie jak o innej cyklicznej imprezie organizowanej przez J. Chrabeckiego: sztafecie niepełnosprawnych po Europie. Dziewiętnasta edycja trwała w tym roku od 3 do 11 lipca. Wystartowano z miasta Opatija w Chorwacji, a 600-kilometrowa trasa wiodła przez Włochy do Słowenii, która była 46. krajem odwiedzanym przez sztafetę. 72 uczestnikom z Czech, Polski, Rumunii i Ukrainy na mecie w Novej Goricy burmistrz miasta pogratulował wytrwałości.

W miniony weekend odbyło się w Rynicy - organizowane również przez J. Chrabeckiego - kolejne spotkanie byłych przedwojennych mieszkańców tej miejscowości, która do 1945 roku nazywała się Roderbeck. Naturalną i nieuniknioną drogą przybywa ich za każdym razem coraz mniej - tym razem dosłownie garstka.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska