Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 32-33 z dnia 08.08.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Magiczny Przystanek Woodstock
Powstaniec znów musi walczyć z faszyzmem
Odeszli od nas
Jubileusz promu
Na Gotyckim Szlaku
Spotkania z historią w Baniach
Międzynarodowe zawody integracyjne
Sport

SPORT

Były emocje
Był wielokrotnym mistrzem Polski w hali i na stadionie, zdobywał medale na czempionatach europejskich i światowych w rzutach nietypowych, ale nigdy nie udało mu się wywalczyć poza krajem medalu w swej koronnej konkurencji: pchnięciu kulą. Wiadomo, iż medal w konkurencji olimpijskiej ma o wiele większą wartość niż inne krążki, które kolekcjonuje się okazjonalnie. Chojeński miotacz-weteran Wojciech Strelczuk tym razem - 30 lipca - wrócił z upragnionym brązowym medalem mistrzostw Europy z Aarhus w Danii, o czym pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Dziś dzieli się wrażeniami po imprezie.

Na najwyższym podium Fin Westerlund, z lewej Grek Manganas,
a z prawej brązowy medalista Wojciech Strelczuk

- Zaczęło się bardzo nerwowo - mówi medalista. Tuż przed zawodami rozszalała się burza: grzmoty, potężna ulewa, zrobiło się ciemno i wszyscy schronili się w hali sportowej obok stadionu. Można było wyzionąć ducha w tej duchocie. Na szczęście nawałnica nie trwała zbyt długo i po dwóch godzinach udało się organizatorom doprowadzić stadion do używalności. Podzielili nas na dwie grupy eliminacyjne. Do finałowej ósemki zakwalifikowałem się bez problemu i już wiedziałem, że nie będzie źle, bo z każdym rzutem poprawiałem wynik. Znałem najgroźniejszych rywali: Greka Vasileiosa Manganasa (wielokrotnego mistrza Europy) i Niemca Rolanda Wattenbacha, bo niejednokrotnie już z nimi startowałem. Ale - jak się okazało - pojawił się nieznany mi Fin Karri Westerlund, który wszystkich zdeklasował.
Brązowe trofeum chojnianina
Nie znałem go z tej przyczyny, że on dopiero w tym roku wszedł do naszej kategorii wiekowej (rocznik 1957), a ja już tam jestem od dwóch lat. Dotychczasowy mistrz Manganas ten sezon miał słaby i teoretycznie powinienem z nim wygrać, ale - jak to w sporcie bywa, wyszedł mu jeden rzut, najlepszy w tym roku: 14,81 m. Cieszył się jak dziecko. Bardzo sympatyczny człowiek. Także bardzo się ucieszył, że ja stanąłem na podium, bo znamy się od wielu lat. Szkoda, iż z racji bariery językowej nie można pogawędzić. Wattenbach deptał mi po piętach i nawet w piątej kolejce mnie wyprzedził, lecz ja także się mocno sprężyłem i przerzuciłem go o 5 cm. Emocje sięgnęły zenitu w ostatniej kolejce. Wtedy przypomniała mi się sytuacja sprzed 11 lat, gdy w Poznaniu, właśnie podczas mistrzostw Europy, miałem prawie medal na szyi i w ostatnim rzucie Rosjanin, który miał wynik o ponad metr gorszy, wyprzedził mnie o 3 lub 4 cm. Ta zadra siedziała we mnie do tej pory. Czekałem w ostatniej serii na rzut Niemca z duszą na ramieniu. On rzucał pierwszy i po chwili… duuuży luz, bo mnie nie wyprzedził. Wiedziałem więc, że mam przynajmniej brązowy medal. Wtedy już bez żadnego obciążenia oddałem najdłuższy rzut: 14,44 m. Teraz, analizując wszystko bez emocji, sądzę, iż ten medal mi się należał. Nawet przy odrobinie szczęścia mógłby być srebrny, bo Grekowi wyszedł tylko jeden dobry rzut. Ponadto ja, jak do tej pory, mam drugi wynik w Europie, bo w hali w Toruniu pchnąłem 14,97 m. Jednak nie ma co gdybać. Zrobiłem swoje i jestem zadowolony. Mam upragniony medal i wynik na dobrym poziomie - mówi nam brązowy medalista mistrzostw Europy Wojciech Strelczuk.
(tw)


Komplet medali Hermesa
Jak już zapowiadaliśmy przed tygodniem, juniorzy młodsi (do lat 18) wystartowali w dniach 4-6 sierpnia w Warszawie na najważniejszej imprezie krajowej, czyli Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. W stolicy zameldowała się siódemka reprezentantów Hermesa Gryfino z dużymi szansami medalowymi. Było pięknie, bo wracają z kompletem medali. W pierwszym dniu zmagań zaczęło się rewelacyjnie, bo podopieczna trenera Jana Podleśnego Agata Piekarz „wychodziła” na dystansie 5000 m w chodzie złoty medal w czasie 25:32,45 s. Również druga nasza reprezentantka Michalina Zembik spisała się doskonale, zajmując wśród 24 rywalek siódme miejsce z rezultatem 27:36,01. W tym dniu do finału w skoku w dal zakwalifikowała się Aleksandra Kwiecień z bardzo dobrym wynikiem 5,74 m, w następnym zaś dostała się bez problemu do finału trójskoku.
Agata Piekarz
Na skoczni Aleksandra Kwiecień

Do finałowej rozgrywki w skoku wzwyż weszła także kolejna pretendentka do medalu Weronika Stefaniuk. Jak było w finałach? Oli niezbyt powiodło się w skoku w dal, bo zajęła szóste miejsce ze słabszym wynikiem niż w eliminacjach: 5,61 m, lecz niesmak okrasiła srebrnym medalem w trójskoku, skacząc 11,90 m, czyli tylko 2 cm gorzej od rekordu życiowego. Weronika, mając zapewniony brązowy medal z zaliczonym w pierwszej próbie wynikiem 168 cm, walczyła o srebrny krążek, lecz nie udało się. Medalowe skoczkinie trenowane są przez Jacka Stefańskiego.
Pozostali reprezentanci zajęli następujące miejsca: 15. Adam Soldat w biegu na 2000 m z przeszkodami (6:39,29), 17. Małgorzata Kowalczyk w skoku w dal (5,15 m), 17. Oskar Domingos na 110 m ppł. (14,89).
Tegoroczny start zawodników Hermesa przejdzie do historii, bo jeszcze nigdy na tej imprezie nie zdobyto trzech medali. Klub jest w czołówce krajowej zarówno w punktacji medalowej, jak i punktowej.
(tw, fot. Hermes)


Wygrana motocrossowca
Zawodnik Klubu Motorowego Chojna Lubomir Sobol zdecydowanie wygrał oba wyścigi szóstej rundy Mistrzostw Strefy Polski Zachodniej w Motocrossie, która odbyła się 29-30 lipca we Wschowie (woj. lubuskie). Nasz zawodnik startował w klasie MX 2C (250 ccm). W klasyfikacji generalnej zajmuje po sześciu rundach czwarte miejsce. W klasie MX 2C (450 ccm) inny zawodnik chojeńskiego klubu Chris Seiffert w obu biegach był drugi i zajął ostatecznie trzecie miejsce (taką samą pozycję ma w klasyfikacji generalnej). Z powodu kontuzji nie startował w klasie MX 85 Kacper Chrostowski, ale przewaga uzyskana w poprzednich rundach pozwoliła mu utrzymać drugie miejsce.

Na pierwszym planie z numerem 121 Lubomir Sobol

Oto miejsca pozostałych motocyklistów KM Chojna: 5. Jakub Szymański w klasie MX 85, 18. Jacek Woźniak w MX quad open, 19. Dawid Orzechowski w masters i 21. Jakub Łotowski w MX junior. Po sześciu rundach nasz klub zajmuje siódme miejsce, wyprzedzając inne kluby z Okręgu Szczecińskiego PZM. Kolejne zawody 13 sierpnia w podszczecińskim Rosówku.
Wojciech Greguła na mecie niedawnego biegu dookoła Morynia
(fot. Fotocross.pl)


Wygrał triathlon
Wojciech Greguła z Chojny wygrał 29 lipca VII Triathlon Golczewo. Należało kolejno zmierzyć się w trzech konkurencjach. Zwycięzca był drugi w pływaniu (950 m przemierzył w 16 minut i 22 sekundy), pierwszy w jeździe na rowerze (45 km przejechał w 1 godz. 10 min 20 s) i piąty w biegu na 10 km (41:56). W łącznym czasie 2:10:11 Greguła wyprzedził o 43 sekundy drugiego w klasyfikacji Marka Walburga ze Szczecina. Szóste miejsce zajął Rafał Chabasiński z Gryfina (2:14:08). Na 25. pozycji znalazł się inny gryfinianin - Lesław Jakubowski. Sklasyfikowano 53 zawodników.
(tekst i fot. rr)


Zapisy na Bieg Transgraniczny
46. Bieg Transgraniczny Doliną Dolnej Odry z Gryfina do Gartzu na dystansie 11 km odbędzie się dopiero 3 października, ale narastająca popularność imprez biegowych powoduje, że z zapisami należy się pospieszyć, bo może zabraknąć miejsc. Dodatkową zachętą jest fakt, iż opłata startowa do 21 sierpnia wynosi 40 zł, a do 20 września już 60 zł.
Zapisać się można internetowo na www.zapisy.domtel-sport.pl, tam też zapoznać się można z regulaminem biegu.


Piłkarska liga tuż-tuż
W sobotę w sparingu w Daleszewie Energetyk Gryfino wygrał z IV-ligową Kluczevią Stargard 2:1, a bramki zdobyli: Toporkiewicz i Prawucki. Odra Chojna przegrała z IV-ligową Ilanką Rzepin 1:3. Inne sparingi: Łabędź Widuchowa - Ogniwo Babinek 0:1 (Kondraciuk), Orzeł Trzcińsko-Zdrój - Chrobry Lisie Pole 5:1 (Szot 3, Lizurej, Sobas), Iskra Banie - Czarni Czarnówko 7:1 (Fryda 3, Kolisnyk 2, Błaszczyk, Rafał Kołasiewicz).

W najbliższą sobotę 12 sierpnia rozegrana zostanie pierwsza kolejka III ligi. Beniaminek Energetyk Gryfino zmierzy się na wyjeździe z Unią Solec Kujawski. Pozostałe mecze: Kotwica Kołobrzeg - Elana Toruń, Świt Szczecin-Skolwin - Lech II Poznań, Centra Ostrów Wlkp. - Pogoń II Szczecin, Wierzyca Pelplin - Wda Świecie, Chemik Bydgoszcz - Górnik Konin, Sokół Kleczew - GKS Przodkowo, Bałtyk Gdynia - KKS 1925 Kalisz, Polonia Środa Wlkp. - Jarota Jarocin.

W IV lidze debiutujące Morzycko Moryń w pierwszej kolejce 12 sierpnia o godz. 17 zagra u siebie ze Spartą Węgorzyno. Inne mecze: Iskra Białogard - Bałtyk Koszalin, MKP Szczecinek - Arkadia Malechowo, Ina Goleniów - Polski Cukier Kluczevia Stargard, Gryf Polanów - Rasel Dygowo, Intermarché-Rega Trzebiatów - Olimp Gościno, Jeziorak Szczecin - Hutnik Szczecin, Gryf Kamień Pomorski - Vineta Wolin, Sokół Karlino - GKS Leśnik Manowo.
Tydzień później, czyli 19 sierpnia, wystartuje wojewódzka klasa okręgowa. Już w pierwszej kolejce czekają nas derby beniaminka Ogniwa Babinek z Odrą Chojna. Błękit Pniewo zagra u siebie z Dębem Dębno Poza tym: Arkonia Szczecin - Stal Szczecin, Wicher Brojce - Piast Chociwel, Flota Świnoujście - Iskra Golczewo, Wybrzeże Rewalskie Rewal - Błękitni II Stargard, Biali Sądów - Osadnik Myślibórz, Chemik Police - Mierzynianka Mierzyn.

Regionalna klasa okręgowa rusza też 19 sierpnia. W grupie północnej Odrzanka Radziszewo w pierwszej kolejce zmierzy się u siebie z Iną Ińsko. Pozostałe mecze: Jantar Dziwnów - Mewa Resko, Sparta Gryfice - Promień Mosty, Polonia Płoty - Błękitni Trzygłów, Orzeł Łożnica - Pomorzanin Nowogard, Masovia Maszewo - Ehrle Dobra Szczecińska, Światowid 63 Łobez - Sarmata Dobra, KP Przecław - Iskierka Szczecin.
Cztery drużyny z naszego powiatu wystąpią w grupie południowej. Tak wygląda pierwsza kolejka: Czcibor Cedynia - Czarni Lubanowo, Orzeł Trzcińsko-Zdrój - Klon Krzęcin, Sokół Pyrzyce - Zieloni Zielin, Drawa Drawno - Kłos Pełczyce, Myśla Dargomyśl - Piast Karsko, Polonia Giżyn - Gavia Choszczno, SCRS Barlinek - Sęp Brzesko, Orkan Suchań - Unia Dolice.
A-klasa zaczyna rozgrywki 26 sierpnia, a B-klasa 2 września.


Puchar Polski
W niedzielę 20 sierpnia o godz. 16 rozegrana zostanie pierwsza runda piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu ZZPN z udziałem drużyn z najniższych klas. Oto mecze zespołów z naszego powiatu: Chrobry Boleszkowice - Mieszko Mieszkowice, Zenit Koszewo - Zootechnik Kołbacz, Zjednoczeni Kurzycko - Piast Piaseczno, Chrobry Lisie Pole - Iskra Banie, Rurzyca Nawodna - Łabędź Widuchowa, Unia Swochowo - Grot Gardno.

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska