Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 42 z dnia 17.10.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Ścieżki rowerowe to gigantyczne przedsięwzięcie
Wykluczeni komunikacyjnie
Za mało przejść
Tradycja spleciona ze współczesnością
Dotknij gotyku w pobliżu zamiast w Paryżu
Niedługo festiwal w Widuchowej
Trwają prace koło dworca
Sport

Tradycja spleciona ze współczesnością

Na organizowaną co roku w Kołbaczu przez tutejsze Stowarzyszenie Spichlerz Sztuki imprezę „Cienie Zapomnianych Kultur” zawsze zapraszani są ludzie, którzy odkopują (w przenośni albo i dosłownie) to, co w naszym życiu było kiedyś codziennością, a dziś jest zapomniane, choć na zapomnienie nie zasługuje, zresztą tak do końca nigdy zapomniane nie jest (na tym właśnie polega fenomen kultury). Chodzi np. o tworzoną kiedyś oddolnie i spontanicznie sztukę, technikę, obyczaje, rytuały, sposoby spędzania wolnego czasu.

Tegoroczny gość również znakomicie mieścił się w tych ramach. W sobotę na dziesiątą już edycję wydarzenia przyjechał Paweł Sroczyński - założyciel organizacji Cohabitat. Działa ona od 2007 roku, promując (i stosując) wykorzystywanie materiałów naturalnych, samowystarczalność, odnawialne źródła energii i tworzenie naturalnych siedlisk (habitatów), funkcjonujących w harmonii z przyrodą. Jedno z nich stworzono pod Łodzią. Impulsem było uświadomienie sobie istnienia alternatywnych dróg, które są nie tylko tańsze i zdrowsze, lecz stanowią swoistą terapię dla współczesnego człowieka, uwikłanego w system banków, korporacji, nieprzyjaznych technologii i innych zależności. Wszystko to dobrze współgrało z pocysterskimi zabudowaniami i tradycjami tego zakonu.

Paweł Sroczyński opowiada o swej działalności i prezentuje słomiano-gliniane materiały budowlane

Słuchaczy bardzo interesowało budowanie domu z gliny i słomy. Sroczyński odpierał zarzut, że to powrót do czasów biedy i zacofania. Powiedział, że takie domy - jak wszystkie inne - podlegają przepisom prawa budowlanego, są wytrzymałe (w piętrowych budynkach wykorzystuje się drewniany szkielet), zaś cegły czy bloczki z gliny i słomy termoizolują tak samo jak styropian, a przy tym są zdrowsze, bo glina świetnie reguluje zarówno nadmierną, jak zbyt niską wilgotność pomieszczenia. Na widowni byli chętni, chcący budować taki dom w okolicy. Cohabitat może ich wesprzeć fachowym doradztwem i nadzorem. W sobotę można było zaopatrzyć się w ekopodręczniki i inne wydawnictwa, a także obejrzeć wiele zdjęć z działalności Cohabitatu.

Banda Nella Nebbia w kołbackim kościele

Szef Spichlerza Sztuki Radosław Palus
Również muzyczna część Cieni Zapomnianych Kultur co roku zabiera słuchaczy w podróż do świata niby już minionego, ale zawsze okazuje się, że nadal żywego. Bo w kulturze tak naprawdę często tylko wydaje nam się, że jakaś jej część jest już tylko historią, gdy tymczasem podskórnie bardzo żywo pulsuje, pobudzając nasze zmysły, umysły i serca. Tym bardziej, jeśli słuchamy muzyki z pogranicza tradycji i narodów. Taką muzykę grał w sobotę w kołbackim kościele sejneńsko-warszawski zespół Banda Nella Nebbia, utworzony przez pochodzącego z Litwy kompozytora i basistę Justinasa Važnevičiusa. Artyści określają swą muzykę jako radykalne etno. Połączenie ze współczesnym rockiem i jazzem etnicznych tradycji: litewskiej, żydowskiej i polskiej jest w ich wydaniu bardzo energetyczne i rytmiczne, głównie dzięki basowej gitarze lidera oraz dynamicznej sekcji dętej. Dodajmy, że są to zdobywcy Grand Prix Konkursu Muzyki Folkowej „Nowa Tradycja” Polskiego Radia 2015.


Gospodarzem wieczoru był szef Spichlerza Sztuki Radosław Palus, który zebrał gratulacje z okazji jubileuszu imprezy i przedstawił zespół współpracowników.
Tekst i fot. Robert Ryss

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska