Będzie szybciej do Szczecina i do S3
Wśród planowanych inwestycji drogowych w województwie zachodniopomorskim dwie z nich będą miały szczególne znaczenie dla mieszkańców naszej okolicy.
Pierwsza to obwodnica Przecławia i Warzymic. Biegnącą przez te miejscowości drogą krajową nr 13 chyba większość z nas dojeżdża do Szczecina, zwłaszcza gdy korzystamy z szybkiej i wygodnej niemieckiej drogi przez Schwedt i Gartz, gdyż krajowa trzynastka jest jej przedłużeniem, prowadząc przez Rosówek i Kołbaskowo. Nie znajdziemy lepszej trasy, gdy kierujemy się na lewobrzeżną część Szczecina. Jednak w porannych i popołudniowych godzinach szczytu Warzymice korkują się, a w rezultacie także wylotowe ulice szczecińskie: Cukrowa i Krygiera. To skutek funkcjonowania od kilku lat sygnalizacji świetlnej na K13 na początku Warzymic. Ale bez tych świateł setki, a nawet już tysiące mieszkańców tej miejscowości miałyby ogromne trudności z włączeniem się do ruchu z podporządkowanej drogi. Skąd tylu ludzi w tej wsi? Bo - podobnie jak Przecław, choć formalnie należy do gminy Kołbaskowo, to w praktyce funkcjonuje jako szczecińskie przedmieście, gdzie nowe bloki i domy jednorodzinne rosną jak grzyby po deszczu.
Planowana obwodnica liczyć będzie 6,5 km i ominie te miejscowości od wschodu. Zacznie się od ronda Hakena (u zbiegu ul. Południowej i Krygiera), w połowie powstanie węzeł Przecław, a na końcu - nowy węzeł Szczecin Zachód, łączący ją z autostradą A6, zaś w przyszłości stanowiący początek Zachodniej Obwodnicy Szczecina. Położony paręset metrów bliżej stary węzeł w samym Kołbaskowie zostanie zlikwidowany (powstał jeszcze w latach trzydziestych XX wieku, południowe łącznice wykonane są z kostki brukowej). Docelowo, w drugim etapie, ma powstać też obwodnica Kołbaskowa dla pojazdów jadących w stronę (lub z) Rosówka i Niemiec.
Przetarg na budowę wygrała firma Energopol Szczecin, która zaoferowała najniższą cenę: 140,4 mln zł. Wyceny innych firm były dużo wyższe: Budimexu 172 mln, Strabagu 190 mln, a konsorcjum trzech kolejnych firm aż 194 mln zł. Dodajmy, że nawet ta najniższa cena po otwarciu ofert w sierpniu wprowadziła konsternację, gdyż w budżecie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zaplanowano na tę obwodnicę 106,5 mln. Jednak w listopadzie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa aneksem zwiększyło pulę pieniędzy na to przedsięwzięcie.
Decyzja o budowie drogi zapadła w sierpniu 2015 roku. Zakończenie inwestycji zaplanowano na 2021 rok. Będzie to dwujezdniowa droga klasy GP (główna ruchu przyśpieszonego). Dzięki niej rozdzielony będzie ruch tranzytowy i lokalny (do Smętowic, Przecławia, Warzymic). Czas dojazdu z i do Szczecina skróci nam się o 5-10 minut. To niby niewiele, ale z pewnością innego zdania będą osoby muszące dojeżdżać codziennie.
Druga dobra dla nas wiadomość to przyznanie przez rząd pieniędzy na budowę obwodnicy Myśliborza. W tej chwili, jadąc drogą krajową nr 26 od strony Chojny przez Trzcińsko-Zdrój i Rów, nie mamy żadnego wyboru i zmuszeni jesteśmy pokonać całe centrum Myśliborza przelotową ulicą Bohaterów Warszawy. Jest ona wąska, ze starą, ciasną zabudową, a zbyt niską średniowieczną Bramę Nowogródzką duże ciężarówki muszą ominąć, jadąc pod prąd, bo nie mieszczą się pod przejazdem. Kto był tam w godzinach szczytu, ten wie, co to znaczy. Przejeżdża tędy ponad 10 tys. pojazdów na dobę.
Jadąca pod prąd wielka cysterna to dzisiaj w centrum Myśliborza częsty widok
|