Pieniądze na most w Siekierkach zatwierdzone
Sejmik Samorządowy Województwa Zachodniopomorskiego 27 lutego podjął uchwałę o przeznaczeniu ponad 7 mln zł na rewitalizację dawnego kolejowego mostu na Odrze w Siekierkach (gmina Cedynia) na potrzeby turystycznego ruchu pieszo-rowerowego.
Całkowity koszt tego przedsięwzięcia wynosi 7,183 mln zł brutto, z czego 85 procent samorząd województwa otrzyma w formie dofinansowania z Unii Europejskiej. O projekcie tym pisaliśmy kilkakrotnie. Decyzja sejmiku oznacza, że - wbrew niedawnym sporom - gmina Cedynia nie musi z własnego budżetu wyłożyć ponad 1 mln zł na wkład własny, gdyż obowiązek ten wziął na siebie inwestor, czyli województwo, a konkretnie podległy Urzędowi Marszałkowskiemu Zespół Parków Krajobrazowych Województwa.
Na moście - oprócz ścieżki pieszo-rowerowej - powstać ma też platforma widokowa (jak na tym projekcie)
|
Decyzja w sejmiku nie zapadła jednomyślnie i przeszła tylko dzięki głosom radnych PO i PSL. Radni PiS sugerowali, że Zarząd Województwa ukrywa pismo od wiceministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Jerzego Materny, który w sierpniu napisał do marszałka Olgierda Geblewicza, że resort planuje podwyższyć most w Siekierkach, by przystosować go do wyższej klasy żeglowności. „Wykonanie jakichkolwiek prac modernizacyjnych mostu powinno być uzależnione od konieczności zapewnienia parametrów wymaganych na drogach wodnych o znaczeniu międzynarodowym” - napisał wtedy wiceminister. O sprawie pisaliśmy w nr. 51-52 z ub. roku. Wyjaśniając nam te wątpliwości, Urząd Marszałkowski przypomniał, że most w Siekierkach składa się z dwóch części. Fragment polski prowadzi nad rozlewiskami Odry, skąd nasyp prowadzi do niemieckiego mostu nad głównym korytem Odry i ten odcinek jest własnością Deutsche Bahn AG. Dlatego w sprawie żeglowności rzeki w tym miejscu tylko rząd RFN może prowadzić inwestycję dotyczącą podniesienia przęsła. Ścieżka rowerowa z polskiej części przebiegać ma tu po demontowalnych elementach, które w razie prowadzenia jakichkolwiek poważniejszych robót będą mogły być łatwo usunięte.
Niemiecka (zachodnia) część mostu
|
Podczas obrad sejmiku 27 lutego marszałek Geblewicz odparł radnym PiS, że minister żeglugi śródlądowej powinien wiedzieć, który most jest czyj, a kwestia podwyższenia przęsła na niemieckim moście musi być przedmiotem negocjacji obu rządów. Mimo to opozycyjni radni z PiS i SLD domagali się zablokowaniu inwestycji turystycznej do czasu podwyższenia drugiego mostu. Jednak uchwałę podjęto i prace mają ruszyć w przyszłym roku.
Miejmy nadzieję, że takie widoki na moście w Siekierkach odejdą wkrótce do przeszłości
|
Przypomnijmy, że planowana na moście w Siekierkach ścieżka rowerowa ma być zwieńczeniem powstającej właśnie Trasy Pojeziernej, biegnącej szlakiem dawnych torów kolejowych od Siekierek przez gminy Cedynia, Moryń, Chojna, Trzcińsko-Zdrój aż do wschodnich krańców województwa. - Aktualnie trwa ocena ofert na roboty budowlane i jeśli nie zostaną wniesione uwagi, to w drugiej połowie marca przewidywane jest wyłonienie wykonawcy i podpisanie umów na realizację dwóch etapów: Trzcińsko - Godków i Godków - Siekierki. Wiosną wykonawca rozpocząłby budowę - mówi nam Mariusz Sikora z działającego w Urzędzie Marszałkowskim zespołu koordynującego budowę dróg rowerowych.
Dzięki przejezdności mostu powstałoby połączenie budowanych u nas tras z istniejącą już rozbudowaną siecią dróg rowerowych po niemieckiej stronie. Parę z nich przebiega tuż za Odrą, m.in. międzynarodowy szlak Odra - Nysa, którym można przejechać od Bałtyku do Sudetów.
Robert Ryss