Ósme fiasko z ZGM
Kolejny raz najwięcej emocji na sesji Rady Miejskiej w Chojnie 27 września wywołał projekt likwidacji Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Burmistrz Adam Fedorowicz przedłożył stosowną uchwałę już ósmy raz w tym roku. I ósmy raz było to nieskuteczne. Za likwidacją głosowało tylko trzech radnych (Stanisław Drapaluk, Bronisław Krzyżanowski i Radosław Stec), a siedmiu z dziesięciu obecnych na sesji było przeciw. Jeden z nich - Bartosz Michno powiedział, że kandydatka jego ugrupowania na burmistrza (Barbara Rawecka) twierdzi, iż nie ma potrzeby likwidacji. Z kolei Radosław Stec przekonywał, że jeśli ktoś będzie chciał sprawdzić, co się działo w ZGM, to sprawdzi, dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, by zakład zlikwidować.
Zastępca burmistrza Wojciech Długoborski ostro krytykował opozycję za postawę wobec ZGM. - Jesteście państwo niemoralni. Nie podajecie powodów, by nie likwidować czegoś, co praktycznie już nie istnieje - powiedział. Henryk Kłapouch odparł, że na wielu poprzednich sesjach radni przedstawili uzasadnienie, ale nikt się do niego nie ustosunkował. Ale według Długoborskiego to nieprawda, bo nie było żadnych argumentów, a wszystkie oczekiwania radnych zostały spełnione. Zaznaczył, że brak uchwały utrudnia skonstruowanie przyszłorocznego budżetu, bo nie wiadomo, jak ulokować w nim liczący ponad 2 mln zł dług ZGM.
W ostatnich tygodniach rezygnację złożył pełniący obowiązki dyrektora ZGM Jan Będzak oraz główna księgowa Marta Osińska.
Wiceprzewodniczący rady Piotr Żebrowski poinformował, że Prokuratura Rejonowa w Gryfinie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez byłego dyrektora ZGM oraz przez burmistrza.
(rr)