Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 50 z dnia 11.12.2018

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Ciąg dalszy kłopotów z mieszkaniem b. burmistrza
Czy będzie nowy przystanek kolejowy?
Dwa kawałeczki uratowane
Kto w komisjach?
Ślubują i rezygnują
Z wizytą w Katalonii
Sport

Ciąg dalszy kłopotów z mieszkaniem b. burmistrza

Nowa burmistrz Chojny Barbara Rawecka na sesji Rady Miejskiej 29 listopada poinformowała, że w związku z zamieszkiwaniem przez 18 miesięcy przez Adama Fedorowicza (poprzedniego burmistrza) w pomieszczeniach Polsko-Niemieckiego Centrum Kształcenia i Spotkań w Krajniku Górnym, gmina ma o taki sam czas wydłużony tzw. okres trwałości projektu, czyli do 2021 roku musi spełniać wszystkie wymogi projektu, w ramach którego otrzymała unijne dofinansowanie tego przedsięwzięcia. W praktyce oznacza to, że przez ten czas gmina nie będzie mogła czerpać dochodów z tego obiektu (a więc np. nie będzie mogła odpłatnie wynajmować jego pomieszczeń).
Jak oznajmiła burmistrz Rawecka, jest to najniższy wymiar kary, jaki gmina mogła otrzymać, bo w grę wchodziły jeszcze konsekwencje finansowe.


Przypomnijmy, że Adam Fedorowicz mieszka z rodziną w komunalnym mieszkaniu w budynku dawnej szkoły w Krajniku Górnym. W grudniu 2013 roku oddano tam do użytku Polsko-Niemieckie Centrum Kształcenia i Spotkań, które powstało po przebudowie szkoły w ramach transgranicznego projektu unijnego. Rada Miejska nie wyraziła zgody na sprzedaż najemcy mieszkania, które nadal funkcjonuje w tym samym budynku, jednak w 2016 roku burmistrz Fedorowicz przystąpił do gruntownego remontu, a właściwie przebudowy (mieszkanie powiększyło się z 84 do blisko 195 metrów kw.). W porozumieniu z ówczesnym dyrektorem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej na czas remontu przeniósł się do pomieszczeń PNCKiS. Przeprowadzona wiosną br. przez Urząd Wojewódzki kontrola stwierdziła, że wskutek przebudowy mieszkania doszło do zmiany warunków realizacji projektu, dzięki któremu gmina otrzymała dofinansowanie. Wkrótce potem Rada Miejska uznała, że dyrektor i burmistrz przekroczyli swe uprawnienia, a sprawę skierowano do prokuratury.

Skutkiem kontroli i przebudowy mieszkania była też konieczność zwrócenia przez gminę części dofinansowania na powstanie PNCKiS. Chodzi o 9 760 euro plus 1 324 euro odsetków. Kwotę taką uznano za koszty niekwalifikowalne. Na sesji 29 listopada wiceprzewodniczący rady Bartosz Michno przypomniał, że podczas sierpniowych obrad A. Fedorowicz deklarował, iż zwróci te pieniądze gminie. - Czy zwrócił? - zapytał radny. - Nic mi o tym nie wiadomo - odparła skarbniczka gminy Agnieszka Górska.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska