Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 27 z dnia 7.07.2004

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Cios w Lagunę
Chodzi nie tylko o pogotowie
Niemcy - Polska w Angermünde
Obligacje na pokrycie 15 mln zł długu
W Gryfinie znów spór o peugeota
Wojewoda uchyla, rada skarży
Surowy wyrok na radnego
Kościół Mariacki w pejzażu
Sportowe obrachunki
Tydzień z piłką nożną
Nadzieje i kłopoty Odry

W Gryfinie znów spór o peugeota

Na ostatnią sesję Rady Miejskiej w Gryfinie 22 czerwca ponownie wróciła głośna kilka miesięcy temu sprawa nowego samochodu służbowego dla burmistrza Henryka Piłata. Przypomnijmy, że na początku tego roku urząd zakupił peugeota 607 za ok. 160 tys. zł i media w całym kraju donosiły, iż jest to chyba najdroższy samochód, jakim jeżdżą polscy burmistrzowie.
Radna Magdalena Chmura-Nycz (SLD) złożyła na poprzedniej sesji interpelację w sprawie procedury zakupu peugeota. Do uzyskanej odpowiedzi odniosła się 22 czerwca. - Jestem zaskoczona i oburzona, że samochód został zamówiony 29 grudnia, a 15 stycznia odebrany z salonu. Oznacza to, że pan burmistrz zakpił z rady - powiedziała, a chodziło jej o to, że na sesji 29 stycznia burmistrz mówił, iż dopiero zastanawia się nad wyborem marki.
- Jeśli nie ma się do czego przyczepić, to ten sam temat wałkuje się 77 razy - bronił się teraz burmistrz Piłat. - Sprawa była omawiana na klubach i nikt nie zgłaszał uwag. Niech nikt nie myśli, że w ten sposób odwrócona zostanie uwaga od sprawy niedostatecznego nadzoru nad spółkami komunalnymi - powiedział, mając na myśli związane z poprzednimi kadencjami afery w PUK-u i PEC-u. Oboje adwersarze bardzo emocjonalnie prowadzili spór, nie kryjąc zdenerwowania. Dla pozostałych uczestników sesji dodatkowe emocje wiązały się z tym, że burmistrz przeszedł kilka tygodni temu poważną operację serca, z kolei M. Chmura-Nycz jest w widocznej i zaawansowanej ciąży. - Nowy samochód jest bardzo oszczędny na trasie. To nie jest samochód burmistrza, jak było przedtem i nie stoi przed urzędem, żeby tylko pan burmistrz mógł swoją d... wozić. Teraz jeżdżą nim również inni pracownicy - stwierdził wzburzony H. Piłat.
Radna Chmura-Nycz mówiła też, że koszty napraw poprzedniego samochodu (opla omegi) wyniosły w ub. roku aż 22 tys. zł, a sprzedano go w marcu zaledwie za 23 300 zł. Jak się wyraziła radna - "wieść gminna niesie, że nabywcą jest osobisty kierowca burmistrza".
Burmistrz zarzucił jej kłamstwo. Powiedział, że kierowca kupił ten samochód w komisie w Szczecinie, bo we wcześniejszych przetargach nie było chętnych. Radna oburzyła się na zarzut kłamstwa i twierdzi, że dysponuje rachunkami na wszystkie naprawy opla. W sprawie obu samochodów złożyła kolejną interpelację.

Robert Ryss

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska