Wojewoda uchyla, rada skarży

Burmistrz Chojny Wojciech Konarski szybko wykorzystał zdobytą niedawną przez siebie większość w Radzie Miejskiej i przeforsował kilka prestiżowo-politycznych uchwał. Jedna z nich dotyczyła zasad obrotu nieruchomościami gminnymi. Przypomnijmy, że w poprzednim układzie w styczniu br. rada ograniczyła kompetencje burmistrza w tym zakresie. Nowa uchwała z kwietnia odwracała ten stan rzeczy. Jednak wojewoda uchylił ją i uzasadnił, że uchwała nie określa zasad, lecz jedynie powiela inne zapisy ustawowe. W związku z tym burmistrz uznał, że postanowienie wojewody należy zaskarżyć w NSA i złożył stosowny projekt uchwały, który rada 24 czerwca przyjęła 8 głosami przy 1 przeciwnym i 5 wstrzymujących się.

Podobnie było z inną kwietniową uchwałą. Rada przegłosowała wówczas wycofanie z NSA swej październikowej skargi na postanowienie wojewody w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego Mikołaja Szeremety (wcześniej rada przegłosowała wygaśnięcie, zarzucając mu prowadzenie działalności gospodarczej na mieniu gminy, lecz wojewoda uchylił uchwałę). Tym razem z kolei wojewoda uchylił uchwałę o wycofaniu skargi z NSA, gdyż należy brać po uwagę ewentualność, że poprzez wycofanie doszłoby do ominięcia prawa. 24 czerwca rada zaskarżyła do sądu także i to postanowienie wojewody. 8 radnych głosowało za, 4 wstrzymało się, a 2 nie wzięło udziału w głosowaniu. Na początku sesji nie zyskał poparcia wniosek Wojciecha Skrzypczyka (1 za, 5 wstrzymujących się, reszta przeciw) o zdjęcie tego punktu z porządku obrad, bo - jak uzasadniał radny - przekracza to granice przyzwoitości, a burmistrz wychodzi poza swe kompetencje, zgłaszając projekty uchwał, dotyczące spraw personalnych w radzie.

(rr)