Bezrobocie: spadek sezonowy czy trwały?
W kraju utrzymuje się dość wysokie tempo wzrostu gospodarczego, a więc teoretycznie powinno zdecydowanie maleć bezrobocie. Tak się jednak nie dzieje. Jego spadek jest niewielki i po sezonie letnim liczba poszukujących pracy może znów wzrosnąć.
Co pewien czas analizujemy dane o bezrobociu w naszym powiecie. Czy u nas jest podobnie jak w kraju? Oto kilka liczb, obrazujących stan bezrobocia po pierwszym półroczu (na podstawie danych z Wojewódzkiego i Powiatowego Urzędu Pracy).
W porównaniu z końcem z końcem 2003 roku liczba bezrobotnych w powiecie zmniejszyła się z 10 354 do 9 856 osób. Jest to spadek o 4,8 proc. Stopa bezrobocia jest jednak nadal na bardzo wysokim poziomie, bo w skali powiatu wynosi 32 proc., co stawia nas na 9. miejscu od dołu. Jak zwykle, najmniej bezrobotnych jest w Szczecinie (16,0%), Świnoujściu (18,8%) i Koszalinie (20,8%), a najwięcej w powiatach: łobeskim (43,5), białogardzkim (40,7) i drawskim (39,6). Średnia wojewódzka wynosi 27,2 proc.
Dość ciekawie przedstawia się analiza poszukujących pracy w poszczególnych gminach naszego powiatu. Okazuje się, że w niektórych bezrobocie spadło dość znacznie, a w innych raczej symbolicznie lub nawet minimalnie wzrosło. W tabeli podajemy ilość bezrobotnych według stanu z końca 2003 roku i z 30 czerwca 2004 r. oraz procentowy spadek bądź wzrost.
31.12.2003 30.06.2004 Gryfino 3 187 - 2 943 (- 7,7%) Cedynia 667 - 621 (- 6,9%) Moryń 630 - 589 (- 6,6%) Chojna 2 202 - 2 063 (- 6,4%) Widuchowa 797 - 784 (- 1,7%) Banie 903 - 893 (- 1,2%) Mieszkowice 845 - 836 (- 1,1%) Trzcińsko Zdr. 775 - 777 (+ 0,3%) Stare Czarnowo 348 - 350 (+ 0,6%)(tw)