Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 36 z dnia 8.09.2004

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Jedyna w województwie
Zaczęli też ponadgimnazjaliści
To nadzwyczajne, że możemy być tu razem
Powiat na Dniach Województwa
Konarski nadal dąży do pozbawienia Wiedera mandatu
Burmistrz Cedyni nie chce urlopu
Cedyński kirkut
Organizacja na medal, Kaczmarek bez medalu
Mistrzowski trener
Piłka nożna

Konarski nadal dąży do pozbawienia Wiedera mandatu

Zgodnie z przewidywaniami, podczas sesji Rady Miejskiej w Chojnie 3 września uchwalono wniesienie skargi na decyzję wojewody, unieważniającą lipcową uchwałę, stwierdzającą wygaśnięcie mandatu Juliana Wiedera. Przed głosowaniem przewodniczący rady Zbigniew Hippmann zaznaczył, że na komisji apelował o odstąpienie od tej sprawy. - Ale widzę, że radni są zdeterminowani - dodał zrezygnowany.
Sesja zwołana została na wniosek burmistrza Wojciecha Konarskiego, który jest autorem skargi. Zależało mu na czasie, by nie upłynął miesięczny okres, po którym nie można byłoby już złożyć w NSA skargi. Jak twierdzi Konarski, wojewoda błędnie ustalił fakty i źle zinterpretował prawo. Według burmistrza Wieder zarządzał firmą Progres w momencie, kiedy jako radny nie miał już do tego prawa, gdyż spółka ta dzierżawiła od gminy garaże. Dowodem na prowadzenie przez Wiedera działalności gospodarczej na mieniu komunalnym ma być m.in. także fakt dzierżawienia przez Progres gruntu pod tablicę informacyjną. Ponadto - jak czytamy w uzasadnieniu - wojewoda pominął własne wezwanie rady z lipca ub.r. do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu i nigdy nie uchylił swej ówczesnej decyzji.
Przed głosowaniem radny Wojciech Skrzypczyk określił uchwałę jako wielką manipulację. - To wewnętrzna sprawa rady. Kto burmistrza upoważnił do zajmowania się tym? Wniosek zapewne przygotował prawnik. Kto mu zapłacił, skoro rada nie ma na to funduszy?
W odpowiedzi radny Leszek Stefański zareagował bardzo ostro, przyrównując działanie Skrzypczyka do Hitlera i do porządków rodem z obozu koncentracyjnego. Z kolei Ryszarda Bekier apelowała o zakończenie chaosu w radzie i przerwanie kopania się po kostkach. Andrzej Kubowicz stwierdził, że skoro są dwie czy trzy sprawy radnych w sądzie, to może być i kolejna.
W głosowaniu 8 radnych opowiedziało się za zaskarżeniem decyzji wojewody (Inicjatywa Samorządowa plus A. Kaćkiewicz i J. Karaczun). Trzech było przeciw (Błęcki, Hippmann, Klisowski), Skrzypczyk odmówił głosowania, a R. Bekier nie było w tym czasie na sali. Na sesji w ogóle nie było J. Wiedera i J. Salamończyka.
To kolejny etap trwającej już drugi rok ambicjonalno-politycznej walki burmistrza Konarskiego z J. Wiederem. Jak powiedział w kuluarach jeden z radnych popierających Konarskiego, "nie może być w mieście dwóch burmistrzów".

(rr)

Lepiej byłoby, gdyby radny Stefański (jeden z najbliższych ludzi burmistrza Konarskiego) nie porównał Skrzypczyka do Hitlera. Lepiej zwłaszcza dla samego Stefańskiego i dla Konarskiego. A przede wszystkim lepiej byłoby dla Chojny. Bo jest to dobitna i skandaliczna ilustracja poziomu chojeńskiego życia publicznego. Pozostając zaś przy historycznych porównaniach, to w stalinowskich latach 50. "władza ludowa" nazywała hitlerowcami tych, którym coś się nie podobało. Czy po 15 latach demokracji to jest dla chojeńskiej władzy model, który chce ona realizować?
Przy odrobinie dobrej woli nie sposób przeoczyć sensu argumentów Skrzypczyka: pomijając istotę sprawy, o wiele zręczniej byłoby, gdyby autorem skargi była grupa radnych, a nie burmistrz. Skrzypczyk dostał też cięgi za krytykę zasad ustalania przez burmistrza listy osób bezrobotnych (o tym również piszemy w tym numerze). Zmniejszanie bezrobocia ma kapitalne znaczenie, ale kryteria zatrudniania powinny być jak najbardziej obiektywne, a jak najmniej "po uważaniu". Zwłaszcza że do tej pory Urząd Miejski spotykał się z zarzutami nepotyzmu (czyli zatrudniania krewnych lub znajomych), a politycznymi stanowiskami stały się w Chojnie nawet funkcje woźnych.

Robert Ryss

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska