„Gazeta Chojeńska” numer 46 z dnia 17.11.2004
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Nobliści w Mieszkowicach

Niedawno pisaliśmy o przeprowadzce uczniów mieszkowickiego Gimnazjum do nowego budynku, a zaledwie dwa miesiące po tym wydarzeniu szkoła przeżyła równie podniosłą uroczystość: otrzymała sztandar i imię Noblistów Polskich. Ufundowanie sztandaru było możliwe dzięki dużej operatywności i hojności Rady Rodziców oraz zabiegom dyrekcji. Wśród sponsorów znaleźli się m.in.: posłowie Wojciech Długoborski i Stanisław Kopeć, senator Zbigniew Zychowicz, starosta Ewa De La Torre, burmistrz Mieszkowic Piotr Szymkiewicz. Uroczystość odbyła się w sali gimnastycznej ZSP, sąsiadującej z Gimnazjum. Mszę św. odprawił ks. bp Błażej Kruszyłowicz w asyście kilku kapłanów dekanatu mieszkowickiego. W homilii mocno zaakcentował sens pracy twórczej, gdzie wzorem noblistów można dojść do mistrzostwa i doskonałości w swojej dziedzinie. Ks. biskup porównał noblistów do postaci świętych, którzy także osiągnęli doskonałość w duchowym wymiarze.
Duża hala sportowa wypełniona była młodzieżą i licznie przybyłymi gośćmi. Wicewojewoda Jan Sylwestrzak pochwalił władze Mieszkowic za to, że w tak trudnym okresie zdołały doprowadzić do sfinalizowania budowy szkoły, nie poddając się dość powszechnej wśród naszego społeczeństwa modzie na niemożność. Z kolei wójt Boleszkowic Edmund Zioła zarzucił wojewodzie, że nie wspiera inwestycji oświatowych, bo Boleszkowice - podobnie jak Mieszkowice - podjęły trud wybudowania gimnazjum i do tej pory nie otrzymały obiecanych funduszy.
Jak należało przypuszczać, uroczystość w Mieszkowicach zdominowały treści związane z noblistami. Jedna z uczennic odczytała testament twórcy najbardziej prestiżowej nagrody świata - szwedzkiego naukowca i przemysłowca Alfreda Nobla. Wśród szóstki polskich noblistów czwórka otrzymała tę nagrodę w dziedzinie literatury, a więc nadarzyła się okazja aby przybliżyć ich dorobek. Zrobiono to w najlepszej formie podczas krótkiej, wyrazistej i starannie przygotowanej części artystycznej. Przez scenę przewijały się postaci z Sienkiewiczowskiego "Quo vadis", Boryna z Reymontowskich "Chłopów" umierał w przejmującej ciszy, a w eterze rozchodził się zapach poezji Miłosza i Szymborskiej.

Gimnazjaliści składają ślubowanie na nowy sztandar

Dyrektor szkoły Maria Bieniek-Przespolewska podkreśliła, iż gimnazjum wybrało sobie za patrona doskonały wzorzec, lecz obecnie tylko od wysiłku uczniów, nauczycieli i rodziców zależeć będzie, jak w codziennych zmaganiach uda się realizować szczytne cele.
"Piękny jest ludzki rozum i niezwyciężony" - ta myśl Czesława Miłosza była dominantą dekoracji szkolnej uroczystości. Uczniowie zdaje się podążyli już jej tropem, bo sami zaczęli kształtować rzeczywistość. Słowa do szkolnego hymnu, wykonanego po raz pierwszy podczas wręczenia sztandaru, napisała uczennica klasy II d Anna Świdzińska, a logo szkoły opracował przewodniczący samorządu uczniowskiego Łukasz Lisik.
Dyrektor Bieniek-Przespolewska z okazji święta nadania imienia otrzymała dużo gratulacji, kwiatów i drobnych upominków. Nie zapomniano także o pierwszej dyrektor Gimnazjum - Annie Pankratow, którą powitano gromkimi brawami.

Tekst i fot. Tadeusz Wójcik