Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 51-52 z dnia 22.12.2004

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Życzenia od gazety
Od stycznia więcej pociągów!
Debata trudna, ale potrzebna
Wina i cierpienie
Powiatowe potyczki z budżetem
Językowa przygoda
Za dużo imprez, za mało lekcji
Oczyszczanie oczyszczalni
Legia - Hamburger SV w Mieszkowicach

Powiatowe potyczki z budżetem

Na sesji Rady Powiatu 15 grudnia przy 3 głosach przeciwnych (Paulski, Racinowski, Warda) i 2 wstrzymujących się (Kaczmar, Szelążek) przyjęto budżet na 2005 rok. Po stronie dochodów zaplanowano kwotę 49,953 mln zł, a po stronie wydatków 51,353 mln zł. Deficyt 1,4 mln wynika z zaplanowanej spłaty 3 mln zł długów starego ZOZ-u. Jak już pisaliśmy, powiat zdecydował się na emisję długoterminowych obligacji na kwotę 6 mln zł i spłatę części należności. W stosunku do planów z ub. roku dochody są większe o 6,3 mln, a wydatki o 6,4 mln.

W czasie dyskusji nad budżetem sporo zastrzeżeń mieli opozycyjni radni: Bolesław Paulski i Maciej Racinowski, który powiedział, że dochody zostały zaplanowane nierealistycznie. Chodziło mu głównie o wyraźnie jego zdaniem zawyżoną kwotę dochodów ze sprzedaży nieruchomości. Zaplanowano z tego tytułu uzyskać aż 4,6 mln. Powiat zamierza sprzedać: Dom Dziecka w Binowie, przychodnię nr 2 w Gryfinie, część przychodni nr 1 (przy szpitalu), pomieszczenia CPR przy Flisaczej 4, nieruchomość przy ul. Szczecińskiej (gdzie m.in. mieści się ZOZ stomatologiczny) oraz po szkole specjalnej przy ul. Łużyckiej 82. Radny zauważył, że nie stworzono planu awaryjnego, więc co będzie, gdy nie uzyska się tych dochodów? Przecież trzeba będzie ciąć zaplanowane wydatki. Ten sam problem poruszył radny Paulski, mówiąc, że planowane dochody ze sprzedaży to fikcja i chyba nie myśli się o kolejnym kredycie dla ratowania budżetu. M. Racinowski zwrócił także uwagę, że zbyt optymistycznie potraktowano wpływy za opłaty komunikacyjne, ponieważ boom samochodowy już się kończy i nie będzie takich dochodów jak obecnie. Radny wytknął też lawinowy wzrost wydatków na administrację, w tym na wynagrodzenia. Od 2 lat jest to wzrost w skali roku o 25. proc.
Ustosunkowując się do zarzutów, starosta Ewa De La Torre powiedziała, że również ma obawy, jeżeli chodzi o sprzedaż nieruchomości, lecz takie kwoty są realne i skoro zapadła decyzja o sprzedaży i tym samym zmniejszaniu kosztów utrzymania tych obiektów, to trzeba tworzyć fakty dokonane. - Gdybyśmy nie zdecydowali się na sprzedaż, to postawiono by nam zarzut zaniechania - oświadczyła. Mówiąc o wzroście wydatków administracyjnych podkreśliła, iż fakt ten wynika z lawinowego powiększania się zadań nakładanych na powiat. E. De La Torre przytoczyła długą listę nowych zadań, które wrzucone zostały do "administracyjnego worka".
B. Paulski bardzo długo polemizował ze skarbnikiem powiatu Lilianną Ochmańską, mówiąc o nieprzejrzystości danych w tabelach i wskazując na liczne uchybienia. Skarbnik twierdziła, że wszystko jest zapisane prawidłowo, zgodnie z księgowymi wymogami.

Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska