Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 9 z dnia 1.03.2005

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Co może przewodniczący?
Dodatki dla nauczycieli w gminie Chojna: pieniądze są, ale nie ma
Uroczystości w Czelinie
Straż miejska wraca do Chojny
Burmistrz nie przekroczył uprawnień
Wracają wiatraki
Fałszywa historia, fałszywa tożsamość
Jak Königsberg stawał się Chojną (2)
MDK w Gryfinie przestaje istnieć
Ferdinand Chifon w Odrze

Wracają wiatraki: nie ma w Bolkowicach, Chojnie, Baniach, może będą w Parsówku?

Już od paru lat przewija się w naszym powiecie temat budowy elektrowni wiatrowych. Pierwsze miały powstać w Bolkowicach w gm. Widuchowa, potem były poważne przymiarki inwestorów do Chojny i Bań. Gmina Banie poszła najdalej w kierunku przygotowania inwestycji, dokonując szeregu zmian w planach zagospodarowania przestrzennego. Jednak jak na razie skończyło się na zamiarach, bo konkretów nie ma.

Obecnie sprawa wiatraków odżyła, bo poważny inwestor chce zbudować park wiatrowy w Parsówku - małej wiosce na wschód od Chwarstnicy w gm. Gryfino. Na sesji Rady Miejskiej 24 lutego przyjęto stosowną uchwałę, zmieniającą plan zagospodarowania przestrzennego w tym rejonie. Niebawem okaże się, czy będzie to tylko szum wokół wiatraków, czy też rzeczywista inwestycja, przynosząca duże dochody gminie.
O więcej szczegółów zapytaliśmy burmistrza Gryfina Henryka Piłata oraz kierownika referatu planowania przestrzennego i aktywizacji gospodarczej UM - Krzysztofa Czosnowskiego.
"Gazeta Chojeńska": - Jesteście kolejną gminą, która ma apetyt na zyski z elektrowni wiatrowych. Na razie nic konkretnego się w naszym powiecie nie wydarzyło. Firmy się wycofały, tłumacząc niemożnością pokonania skomplikowanych przepisów i procedur polskiego prawa. Czy u was będzie podobnie?
Henryk Piłat: - Jestem pewien, że tym razem będzie inaczej. Właściciel wiatraków ma już uzgodnienia co do przyłączy z firmą energetyczną ENEA, my podjęliśmy uchwałę o zmianach w planie i teraz można już przystępować do opracowywania dokumentacji. Myślę, że najpóźniej na początku przyszłego roku można ruszać z budową. Ma powstać 16 wiatraków. Właścicielem gruntu jest osoba prywatna. Jak wiadomo, gmina będzie miała zysk w postaci podatku - 2 proc. od wartości inwestycji. Według wstępnych szacunków mielibyśmy z tego tytułu dochody rzędu 4 mln zł rocznie. Firma zrobiła już niezbędne uzgodnienia z konserwatorem przyrody, zabytków itd. Zrezygnowano z jednego wiatraka, który miał jakoby zasłaniać jakiś element. Teraz już nie ma przeszkód i dzisiaj nie widzę zagrożeń dla tej inwestycji. Powiedziano mi, że w tym miejscu jest bardzo korzystna róża wiatrów i firma jest zdeterminowana, żeby przystąpić do budowy.
Krzysztof Czosnowski: - To jest poważna firma z kapitałem niemieckim - MVV Eternegy Polska sp. z o.o., mająca siedzibę w Warszawie. Od 2003 roku robili przygotowania, badania, uzgodnienia i teraz jest to etap końcowy. Na podstawie uchwały rady powstanie plan miejscowy dla Parsówka i z chwilą jego uchwalenia można robić projekt i uzyskać pozwolenie na budowę. Sądzę, że jest to przedsięwzięcie, które się powiedzie, bo mamy od dłuższego czasu ścisły kontakt z inwestorem. Ważne jest też to, że firma sama zabiegała o ten teren, a więc nic tu gmina im nie narzucała.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska