Wyścig po pieniądze

Burmistrz Chojny Wojciech Konarski podpisał 11 marca z wojewodą trzy umowy wykonawcze, dotyczące realizacji wniosków inwestycyjnych, przyznanych w roku ubiegłym z Programu Rozwoju Regionalnego. Chodzi o wodociąg w miejscowości Bara, budowę kanalizacji sanitarnej w północno-zachodniej części Chojny i wymianę pokrycia dachu na budynku Centrum Kultury (Ratusz). Chojna otrzymała na te zadania 1,4 mln zł, a więc po dołożeniu środków własnych kwota na te inwestycje przekroczy 2 mln. Najwięcej kosztować będzie kanalizacja, ponieważ gmina we własnym zakresie wykona przyłącza do budynków. Jest to jakby dodatkowe zadanie, na które już nie otrzymuje się dofinansowania z programu. Dach i wodociąg zostaną zakończone do jesieni, a kanalizacja jest rozłożona na dwa lata. Na pierwsze dwie inwestycje ogłoszono już przetargi i - jak wspomniał burmistrz - jest bardzo duże zainteresowanie firm. Można więc się spodziewać, że konkurencja wymusi korzystne ceny. Duże znaczenie dla mieszkańców będzie miało podłączenie do kanalizacji, bo wiadomo, że teraz koszt transportu ścieków z szamb wraz z oczyszczeniem jest znaczny.
Mniej więcej za miesiąc będzie wiadomo, które wnioski z tegorocznego naboru styczniowego zostały zakwalifikowane do realizacji. Chojna złożyła ich bardzo dużo i jest pod tym względem w ścisłej czołówce w województwie. Obecnie jednak nie powtórzy się sytuacja z roku ubiegłego, gdy większość poprawnie złożonych wniosków była skuteczna. Teraz z reguły wszyscy potrafią to robić i podmiotów ubiegających się o unijne wsparcie jest niewspółmiernie więcej. Samorządowcy oceniają, że gdyby chciano zaspokoić wszystkich, to fundusze z programu ZPORR do 2007 roku zostałyby rozdysponowane. Trwa wyścig o unijne pieniądze. Z czasem będą pojawiać się nowe programy i trzeba czujnie trzymać rękę na pulsie, żeby nie przegapić szansy. Należy więc z wyprzedzeniem kompletować dokumentację, gromadzić fundusze na wkłady własne, żeby z chwilą udrożnienia programu wystartować do pierwszej transzy.
(tw)