Cedynia miliony, Moryń prawie nic

Niektórzy się cieszą, a inni są mocno zawiedzeni. Takie można odnieść wrażenie po rozpatrzeniu kolejnej puli wniosków o dofinansowanie projektów unijnych. W sierpniu nastąpiły ostateczne rozstrzygnięcia. Nie ukrywał zadowolenia burmistrz Cedyni Adam Zarzycki podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Poinformował, że gmina otrzymała dofinansowanie z Programu Rozwoju Regionalnego w wysokości 2,1 mln zł na rozbudowę i modernizację oczyszczalni oraz przepompowni ścieków w Cedyni. To inwestycja bardzo kosztowna, lecz wręcz konieczna, bo stara oczyszczalnia już ledwo dyszy i to był ostatni dzwonek na rozpoczęcie przebudowy. Gmina otrzymała ponadto z Interregu 401 tys. zł na budowę świetlicy wiejskiej w Golicach. W sierpniu kasa gminna powiększyła się również o 86 tys. z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie na zakup mikrobusu do przewozu osób niepełnosprawnych. Po zsumowaniu dofinansowania okazuje się, że budżet Cedyni wzrośnie o około 30 proc. To potężny zastrzyk, wpływający pozytywnie na rozwój gminy.

W Moryniu nie tracą nadziei
Inny nastrój dominował na sesji w Moryniu 7 września. Z trzech projektów złożonych do ZPORR dofinansowanie uzyskano jedynie na budowę pomostu cumowniczo-widokowego na plaży miejskiej. Jest to zadanie stosunkowo niewielkie (około 250 tys. zł), a dofinansowanie to kwota poniżej 190 tys. Pomimo wysokiej oceny nie przeszedł wniosek na wsparcie budowy boisk przy Zespole Szkół w Moryniu na kwotę 920 tys. zł oraz na rewitalizację placu Wolności - 725 tys. Przy tej ostatniej inwestycji jest jeszcze cień nadziei, bo projekt znalazł się na liście rezerwowej jako drugi. Gdyby okazało się, że po przetargach na realizację 10 zatwierdzonych wniosków zostaną jakieś pieniądze, to otrzyma je w pierwszej kolejności Białogard, a w drugiej Moryń. Jest jednak małe prawdopodobieństwo pozyskania tych pieniędzy, bo pierwszy na liście Białogard ma ponad 3 mln na zadanie i wchłonie wszystkie wolne środki.

Burmistrz Jan Maranda nie krył dezaprobaty wobec polityki rozdysponowania środków unijnych. Okazało się bowiem, że na 72 złożone wnioski na budowę boisk dofinansowanie otrzymał tylko jeden projekt na znaczną kwotę 6,5 mln zł, a na pozostałe zabrakło pieniędzy. Burmistrz powiedział, że będzie się starał o sfinansowanie tej inwestycji z innych źródeł. Już niebawem złożony zostanie wniosek do programu Interreg III a.
(tw)