Trudny budżet i niełatwe pytania
W tym roku Rada Powiatu jako pierwszy samorząd w powiecie zmierzył się z przyszłorocznym budżetem. Debata na sesji 14 grudnia przebiegała w spokojniejszej atmosferze niż w roku ubiegłym, kiedy to opozycyjny radny Bolesław Paulski dociekliwie analizował zestawienia dochodów i wydatków. W tym roku radny ten był nieobecny na sesji, a podczas wcześniejszych debat również nie był skory do działań "zaczepnych". Kilka kłopotliwych pytań padło ze strony szczątkowej powiatowej opozycji, której nieformalnie przewodzi Maciej Racinowski. Wspierał go Jan Podleśny, który nieco zburzył idylliczny obraz funkcjonowania starostwa.
Budżet (49,8 mln zł dochody i 48,2 mln wydatki) uchwalono 16 głosami za, przy 2 przeciwnych (Racinowski, Laska) i 1 wstrzymującym się (Podleśny). Już pobieżna analiza dochodów i wydatków wskazuje, że może być to najtrudniejszy rok dla samorządu powiatowego w tej kadencji. Wszystko zaplanowano na styk, praktycznie bez rezerwy, która jest symboliczna: 100 tys. zł. Powiat musi w roku przyszłym spłacić 1,55 mln rat kredytu, pobranego głównie na spłatę zaległych zobowiązań służby zdrowia.
Wkrótce więcej informacji o budżecie i dyskusji na sesji.
(tw)