„Gazeta Chojeńska” numer 5 z dnia 31.01.2006
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Raj dla rowerzystów

Przed tygodniem informowaliśmy o spotkaniu organizacji zajmujących się turystyką rowerową w naszym powiecie. Chodziło o skoordynowanie działań tak, żeby zainteresowane osoby mogły uczestniczyć w rajdach organizowanych w innych miejscowościach i żeby nie dochodziło do dublowania ważnych imprez. Inicjatorem było Towarzystwo Miłośników Ziemi Cedyńskiej. Jak się okazało, takie spotkanie było bardzo potrzebne. Po uzgodnieniu terminów powstał powiatowy kalendarz imprez. Jak na nasze warunki, jest on bogaty - wręcz imponujący. Miłośnicy dwóch kółek mają w sezonie od marca do listopada aż 34 rajdy. Gdyby tylko zdecydować się na co trzecią imprezę, to w sezonie odnotujemy aż 11 wypraw. Cieszy też fakt, że coraz więcej organizacji próbuje rozpowszechniać turystykę rowerową. Organizatorami rajdów będą: Międzyszkolny Ośrodek Sportowy w Gryfinie, Chojeński Klub Rowerowy przy Centrum Kultury, Towarzystwo Miłośników Ziemi Cedyńskiej, Towarzystwo Miłośników Ziemi Mieszkowickiej, Ośrodek Inicjatyw Proekologicznych "Stary Zagon" w Widuchowej oraz Trzcińskie Bractwo Przygody Turystycznej "Kon-Tiki".

Inauguracja sezonu rowerowego nastąpi już 12 marca. Trasa rajdu organizowanego przez ChKR wiedzie z Chojny do Stoków (jezioro) i dalej do Mętna, gdzie w okolicy starego grodziska przygotowane będzie ognisko.
Z chwilą rozpoczęcia sezonu podawać będziemy miesięczny terminarz rajdów i więcej szczegółów. Miłośnicy turystyki będą mieli okazję odwiedzić prawie każdy zakątek naszego powiatu. Wiele rajdów przekracza granice Polski, a prawdziwym rarytasem dla koneserów rowerowej przygody będzie kilkudniowa wyprawa szlakiem rowerowym Odra - Nysa aż do czeskiego Liberca w Górach Izerskich. Szlak (doskonale utrzymana ścieżka rowerowa) biegnie doliną Odry (po stronie niemieckiej) i dalej wzdłuż Nysy Łużyckiej.
Tak więc gdy tylko zima nieco odpuści, trzeba wyciągać rower z piwnicy i dołączyć do coraz większej grupy entuzjastów turystyki rowerowej.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik