Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 11 z dnia 14.03.2006

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Szpital w Gryfinie: prywatyzacja albo krach
Przyjazny urząd w Baniach
Czy statystyki są prawdziwe?
To nie służy patriotyzmowi
Trzy projekty pomnika
Gmina to nie folwark
Lotnisko z wiatrakami w tle
Gimnastyka i balet
Podwójny jubileusz Odry Chojna (5)

Przyjazny urząd w Baniach

Przed tygodniem wspominaliśmy o rozdaniu w Warszawie w siedzibie "Gazety Wyborczej" certyfikatów "Przejrzysta Polska" przedstawicielom samorządów, które wzięły udział w akcji zainicjowanej przez wspomniany dziennik pod koniec 2004 roku. Celem akcji było podniesienie zaufania do samorządów, władz lokalnych, walka z korupcją i wdrażanie zasad dobrego rządzenia. Program poparło i potem współorganizowało kilka znaczących instytucji, takich jak: Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, Fundacja Stefana Batorego, Bank Światowy, Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności, Centrum Edukacji Obywatelskiej. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, bo zainteresowanie samodoskonaleniem było ogromne. Do akcji przystąpiło około 25 proc. samorządów z całej Polski, a dokładnie 764. Dotrwało do końca i wykonało wszystkie postawione zadania 403, w tym 24 z województwa zachodniopomorskiego (zgłosiły się 42). Z naszego powiatu certyfikat otrzymały trzy gminy: Banie, Gryfino i Stare Czarnowo.
Dziś rozmowa z zastępcą wójta gm. Banie Zbigniewem Fabiszakiem, który pilotował program w swojej gminie i odbierał certyfikat w Warszawie.

"Gazeta Chojeńska": - Co skłoniło was do wzięcia udziału w akcji, skoro nikt nie obiecywał konkretnych, materialnych korzyści?
Z. Fabiszak: - Gdy na początku spotkaliśmy się z organizatorami, doszliśmy do wniosku, że dużo zapowiadanych zadań już realizujemy, a więc warto podjąć dodatkowy wysiłek, żeby jeszcze usprawnić naszą pracę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to są sprawdzone w innych demokracjach metody i wdrożenie ich u nas będzie korzystne. Nasz powiat brał niedawno udział w pilotażowym programie rozwoju instytucjonalnego, prowadzonym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wtedy już pewne zadania zrobiliśmy, np. strategię rozwoju gminy, plan inwestycyjny, katalog usług itp., więc pomyśleliśmy, że warto wykonać kolejny krok do przodu.
- Co konkretnie mieliście do wykonania?
- Mieliśmy wdrożyć 6 zasad dobrego rządzenia: przejrzystości, przewidywalności, fachowości, rozliczalności, braku tolerancji dla korupcji oraz partycypacji społecznej. Do każdej z tych zasad było przypisane jedno obowiązkowe zadanie i jeżeli ktoś chciał, to realizował zadania dodatkowe. My wykonaliśmy trzy nadprogramowe: np. w zasadzie przejrzystości opracowaliśmy jeszcze gminny katalog firm.
- Ale to jest dodatkowa praca. Urzędnicy nie narzekali?
- Uznaliśmy, że warto spróbować i pokazać, że jesteśmy gminą przejrzystą, otwartą, obywatelską, a urzędnicy gotowi są służyć mieszkańcom. Wiedzieliśmy, jak to robić. Mieliśmy także sporo zgromadzonych materiałów, fachowej literatury, więc nie baliśmy się nowego wyzwania. Teraz mamy satysfakcję, że się udało. Taki certyfikat coś znaczy i zarazem zobowiązuje. W realizację niektórych zadań włączali się także radni, przedstawiciele grup społecznych i zawodowych oraz zwykli mieszkańcy.
- Jak przebiegało warszawskie spotkanie?
- Ze względu na bardzo dużą ilość osób (stawiło się ponad 1000 samorządowców), uroczystość zorganizowano w holu siedziby "Gazety". Prowadził ją zastępca redaktora naczelnego Piotr Pacewicz. Wysłuchaliśmy dyskusji-polemiki ministra Ludwika Dorna z Janem Rokitą, która trwała ponad godzinę, chociaż obaj dostali limity 15-minutowe. Na koniec samorządowcy zadali kilka pytań. Certyfikaty wręczano województwami.
- Czy była jakaś weryfikacja waszych działań?
- Oczywiście. Robili to bardzo skrupulatnie przedstawiciele Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. W naszym województwie nadzorował nasze poczynania, doradzał i sprawdzał Przemysław Fenrych. Był on z nami także w Warszawie. Miłą pamiątką - oprócz certyfikatu - jest list gratulacyjny od ojca samorządu lokalnego - prof. Regulskiego.
Rozm. i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska