Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 35 z dnia 29.08.2006

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Integracja polsko-niemiecko-angielsko-węgierska
Templariusze obok nas
Prom na wiosnę
Koniec sporu w Przyjezierzu
Nasze Wilno
O sztuce latania, komunikacji i władzy
Wszyscy jesteśmy braćmi!
Piłka nożna

Nasze Wilno

Kościoły św. Anny i bernardynów, obok pomnik Mickiewicza
Dziś druga część refleksji z wycieczki-pielgrzymki do Wilna, zorganizowanej w pierwszej połowie sierpnia przez ks. Daniela Gollona z Chojny

"Poznać Wilno to znaczy pokochać je na zawsze". To są słowa prof. Juliusza Kłosa, autora przedwojennego przewodnika. Zapewne to zdanie zawiera dużo prawdy, bo jest to miasto szczególne, mające swój klimat, niepowtarzalne piękno - i gdy wyobrazimy je sobie w okresie przed zniszczeniami wojennymi i przed zeszpeceniem socrealistycznymi dziełami, to w pełni zgodzimy się z opinią autora. W tytule napisałem "Nasze Wilno", mając na myśli wielowiekowe ścisłe związki Polski z Litwą i na wyjątkową pozycję tego miasta, które w pewnym okresie urosło do rangi drugiej stolicy połączonego unijnym traktatem państwa polsko-litewskiego. Kto nie był w Wilnie, nawet nie zdaje sobie sprawy, jak dużo jest tam śladów polskości. Ich obecność spotykamy na każdym kroku. Wystarczy odwiedzić zabytkowy kościół, cmentarz, muzeum czy Uniwersytet Stefana Batorego.
Kościół św. Piotra i Pawła. Wewnątrz znajduje się 2 tys. śnieżnobiałych rzeźb
Wiele wybitnych postaci naszej historii miało ścisły związek z tym miastem, począwszy od królów: Władysława Jagiełły, Kazimierza i Aleksandra Jagiellończyków, Zygmunta Augusta, który w katedrze wileńskiej brał ślub z piękną Barbarą Radziwiłłówną, Zygmunta III Wazy, Władysława IV. Gdy śledzimy historię Wilna, to przeplata się ona z dziejami słynnych i wpływowych rodów magnackich: Radziwiłłów, Sapiehów, Tyszkiewiczów, Paców, Chodkiewiczów i wielu innych. Byli oni fundatorami znanych budowli sakralnych, jak chociażby przepięknego kościoła Piotra i Pawła, ufundowanego przez wojewodę wileńskiego Michała Paca czy też równie pięknego kościoła św. Teresy, którego fundatorem był Krzysztof Pac - brat Michała. Nie sposób wymienić wszystkich wybitnych osób (pisarzy, uczonych, artystów, polityków) związanych z Wilnem. Już poprzednio wspominałem o chyba najsłynniejszym studencie Uniwersytetu Wileńskiego - Adamie Mickiewiczu, ale studiował tam także drugi nasz wieszcz Juliusz Słowacki, Józef Ignacy Kraszewski, a także Tomasz Zan czy chociażby współczesny noblista Czesław Miłosz. Przez tę uczelnię przewinęła się plejada wybitnych wykładowców i reformatorów oświaty: ks. Piotr Skarga (pierwszy rektor), Jan i Jędrzej Śniadeccy, Joachim Lelewel, Euzebiusz Słowacki (ojciec Juliusza) i wielu innych. W Wilnie mieszkał i tworzył autor "Halki" - Stanisław Moniuszko oraz Konstanty Ildefons Gałczyński.

Kaplica św. Kazimierza w katedrze wileńskiej - arcydzieło
Kościoły
To przeważnie wyjątkowe dzieła sztuki i perełki architektoniczne. W Wilnie jest szczególny urodzaj budowli sakralnych: katedra ze słynną na cały świat kaplicą św. Kazimierza, ufundowane przez Paców wspomniane dwa kościoły - św. Piotra i Pawła oraz św. Teresy, kościół Świętego Ducha gdzie pierwotnie znajdował się obraz Miłosierdzia Bożego siostry Faustyny Kowalskiej (mieszkała niedaleko w skromnym domku) "Jezu, ufam Tobie" oraz ołtarz św. Rafała Kalinowskiego, ściśle związanego z tą świątynią (też mieszkał w pobliżu), pełen urody i lekkości kościół św. Anny, którym zachwycał się Napoleon, kościół św. Kazimierza, Wszystkich Świętych, Rafała Archanioła i wiele innych. Są też wyjątkowo piękne cerkwie: św. Ducha i Piatnicka. (cdn.)
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska