„Gazeta Chojeńska” numer 50 z dnia 12.12.2006
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Umarła nim powstała

W polityce jak w gospodarce: jeśli się lekceważy zasady, to lepszy pieniądz zostaje szybko wypierany przez gorszy. Pamiętam licytowanie się, czy więcej afer było za rządów SLD, czy AWS. A przecież przewin obu stron nie dało się mierzyć jedną miarą. Dlaczego? U osób, dla których ideały Solidarności nie były pustymi frazesami, poczynania AWS wywoływały poczucie głębokiego zażenowania i wstydu, bo niecnych postępków dopuszczali się ludzie z tym samym rodowodem, czasem nawet koledzy. Gdy "swoi" robią świństwa, to bolą i gorszą one o wiele mocniej niż w wykonaniu ludzi, po których i tak nie spodziewaliśmy się szlachetności.

Niestety, dziś moralne standardy polskiej polityki wyznacza zbyt często Samoobrona. Zwłaszcza w powiatach i gminach przejmują je bez zmrużenia oka przedstawiciele PiS, PO, a nawet - o zgrozo! - dawnej Unii Wolności. Dlatego jesteśmy właśnie świadkami powiatowego pogrzebu IV RP. Nie byłem przywiązany do tego mglistego pojęcia, gdyż moją ojczyzną jest III RP. Jednak bardzo bliskie są mi ideały i wartości, które legły u podstaw budowania wolnej Polski. Teraz wiem, że nie znajdę ich już w środowiskach, w których się zrodziły.
Robert Ryss