Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 05 z dnia 30.01.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Nie pomogło becikowe
Książka o Swobnicy
Jest zgoda na zakup
Dalsze zmiany w starostwie
Budżet Chojny jednogłośnie
Postępowanie umorzone
Festiwal Miejsc i Podróży w Gryfinie
Polsko-niemieckie spotkania noworoczne

Budżet Chojny jednogłośnie

Tegoroczny budżet gminy Chojna powstawał w nietypowy sposób. Jego projekt przygotował jeszcze poprzedni burmistrz Wojciech Konarski. W grudniu Regionalna Izba Obrachunkowa wytknęła projektowi brak ujęcia wszystkich planowanych wydatków inwestycyjnych oraz zaniżenie kwoty długu publicznego na koniec roku 2006 o ponad 726 tys. zł, a w latach 2007-2011 aż o 3,110 mln. W związku z tym mogło wystąpić - jak stwierdziła RIO - "zagrożenie przekroczenia łącznej kwoty zadłużenia przypadającego do spłaty w roku budżetowym".

Nowy burmistrz Adam Fedorowicz wprowadził poprawki zgodne z zaleceniami RIO. Ponadto - jak oznajmiła na sesji Rady Miejskiej 25 stycznia skarbnik gminy Teresa Kuflowska - po zamknięciu ksiąg rachunkowych za 2006 rok burmistrz i jego zastępca wraz z naczelnikami wydziałów UM wypracowali ostateczny kształt budżetu. Zweryfikowano kwoty dotyczące projektów realizowanych ze środków unijnych. W konsekwencji planowane dochody zwiększono z 31,118 mln do 33,225 mln zł, a wydatki z 31,518 do 33,625 mln. Deficyt pozostał na niezmienionym poziomie 0,4 mln. Największe pozycje wśród wydatków to oświata i wychowanie - 10,831 mln oraz pomoc społeczna 7,050 mln zł.
Wiceprzewodniczący rady Rafał Skrzypek zaskoczył wszystkich wnioskiem o zmniejszenie wydatków na sport o 50 tys. i przeniesienie tej kwoty na oświatę. - W 2006 r. pieniądze przez kluby sportowe wydawane były nierozsądnie, a nawet marnotrawione - uzasadniał. Burmistrz Fedorowicz odparł, że zaplanowane na sport 280 tys. to i tak o wiele za mało wobec zgłaszanych przez kluby potrzeb. Zaznaczył też, że większość gmin w trybie otwartego przetargu ofert wyłania podmioty do wykonania określonych zadań z zakresu kultury fizycznej. - W Chojnie jest odwrotnie: czekamy, aż kluby powiedzą, ile pieniędzy potrzebują - stwierdził. Teraz ma się to zmienić i też mają być ogłaszane przetargi.

Radny Leszek Stefański uznał wniosek Skrzypka za słuszny, ale zaapelował, by nie burzyć gotowego budżetu. Wnioskodawca był jednak nieugięty: - To ma być sygnał dla klubów, by racjonalnie wydawały pieniądze - powiedział. Ostatecznie przyjęto kompromisowe rozwiązanie i R. Skrzypek zgodził się, by te 50 tys. zł przeznaczyć na zajęcia sportowe w szkołach.

Taką poprawkę zaakceptowano jednogłośnie, podobnie jak cały budżet gminy na 2007 rok.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska