Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 10 z dnia 06.03.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
SP w Klępiczu do likwidacji
Niepokój w szkołach
Kolejne zmiany w starostwie
Przemeblowanie w SLD
Służebny czy służalczy?
Wspominki o Marcelim Szablewskim
Dawny kurort borowinowy w Trzcińsku Zdroju (2)
Stare w nowym - nowe w starym

Służebny czy służalczy?

Odwiedziłem niedawno chojeńskie forum internetowe i po lekturze wpisów działu "Kultura w Chojnie" nasunęło mi się pytanie: czy w naszym mieście powinien być Dom Kultury, czy może jednak Dom Rozrywki? "Nowy pub w Chojnie", "Koncerty DJ-ów", "Andrzejki", "Dni Chojny 2007" czy też (mój ulubiony wpis "kulturalny") "Gdzie wypić piwko w Chojnie" - to główne, dyskutowane tematy. Czego oczekują mieszkańcy od tej instytucji kultury w naszym mieście? Lektura postów nie zostawia wątpliwości: rozrywki, czasem na nie najwyższym poziomie. Społeczność nie chce angażować się w działania kulturalne, a przynajmniej nie zgłasza takich potrzeb. Społeczeństwo płaci podatki i chce, by Dom Kultury je zabawiał, był taką "telewizją na żywo". Dlaczego tak jest? To pytanie do socjologa, ale można się pokusić o krótką, jednostronną analizę.

Służący społeczeństwu czy służalczy wobec władzy?
I znów nawiążę do wpisów na forum. "W tym roku, przed wyborami postarali się..." - to jeden z cytatów, komentujący ubiegłoroczne Dni Chojny. Hm... To zadziwiające, nawet społeczeństwo odbiera Dom Kultury jako "zbrojne ramię propagandowe władzy" i nie widzi w tym nic nienormalnego. Instytucja ta jest postrzegana jako kolejny wydział Urzędu Miejskiego, taki "urząd od kultury", którego zadaniem jest zaspokajanie dwa razy do roku potrzeb rozrywkowych społeczeństwa i administrowanie reprezentacyjnym gmachem Ratusza. I tak jest. Świadczy o tym chociażby budżet Centrum Kultury - około 90% to koszty utrzymania budynku, administracja i płace oraz struktura zatrudnienia - na 1/4 etatu instruktorskiego przypada 10 (!) osób administracji i obsługi technicznej. Rezerwa na organizację imprez jest w gestii Zarządu Miasta, który zleca Ratuszowi zorganizowanie Dni Chojny i Dni Integracji wg życzeń pana burmistrza. Z drugiej strony nie ma żadnej presji społecznej, by to zmienić. Potrzeby kulturalne większości ograniczają się do "gdzie wyskoczyć na piwko", a jakiekolwiek próby edukacji kulturalnej były dotychczas utrącane. Bo jest to oczywiście bardzo wygodne dla władzy - motłoch dostanie swoje piwsko, Dodę do poskakania i nie będzie za wiele myśleć. Przez wiele lat instytucja ta skutecznie odstraszała aktywnych ludzi, którzy zakłócali słodkie bytowanie administracji. Zatrudnieni parę lat wcześniej "animatorzy kultury" zajmowali się głównie animowaniem własnych karier i brzdąkaniem na gitarach, a nie pracą z młodzieżą. Nie ma w naszym miasteczku wykształconej grupy "konsumentów kultury", która wywierałaby skuteczną presję na podnoszenie poziomu działań kulturalnych, bo... niby skąd miałaby się wziąć? Takie potrzeby należy wyrabiać wieloletnią pracą, a to się po prostu nie opłaca. Takiej pracy na co dzień nie widać, a na dodatek z takimi ludźmi są tylko problemy, bo ciągle czegoś chcą, czegoś wymagają. Dom Kultury podlega samorządowi, a politycy w naszym kraju (od góry do dołu) nie liczą - jak wszyscy normalni ludzie - w systemie dziesiętnym, tylko w czwórkowym (co 4 lata wybory). Jedna, dwie spektakularne akcje rocznie, zespół z telewizji plus ktoś do śmichu, piwko - i motłoch jest zadowolony. Zapamięta i pójdzie do urn. A ci, którym jeszcze się chce trochę myśleć, którzy by chcieli trochę więcej, głębiej? Ich jest niewielu, margines elektoratu... Młodzież? Ta, której się jeszcze coś chce, wyjedzie studiować do dużego miasta. Czy wróci...?

Ponoć nowa władza ma pomysł, wizję działalności kulturalnej w naszej gminie. Żałować należy, że konkurs na dyrektora tej instytucji nie został poprzedzony dyskusją nad jej kształtem. Dom Kultury nadal będzie "ich", a nie "nasz"...
Ryszard Matecki

Autor jest sołtysem Zatoni Dolnej, gdzie organizował m.in. cieszące się powodzeniem koncerty

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska