Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 12 z dnia 20.03.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Gorąca Laguna
Szpitalne emocje
W rocznicę wielkiej wody
Złoty medal dla POMOT-u
Z rozwagą ze szkołami
Sypnęło laureatami
Powstaje tor motocrossowy

Szpitalne emocje

W programie sesji Rady Miejskiej w Gryfinie 15 marca znalazły się punkty dotyczące wyrażenia opinii o projektowanej przez Radę Powiatu likwidacji SPZZOZ (starego ZOZ-u) oraz Szpitala Powiatowego. Chociaż w przypadku szpitala chodzi w gruncie rzeczy nie o likwidację, lecz o przekształcenie w podmiot prywatny, to jednak słowo "likwidacja" negatywnie podziałało na niektórych radnych. Było kilka emocjonalnych wystąpień, powrót do historii, kondycji służby zdrowia itp. Na sesję przybył starosta Wojciech Konarski, mówiąc o zadłużeniu szpitala i konieczności przekształcenia, a tym samym szansie na uratowanie szpitala. Nie zadowoliło to jednak niektórych radnych. Zarzucano staroście, że przedstawił za mało danych dotyczących funkcjonowania nowego podmiotu i gwarancji, że po likwidacji starej struktury koszyk świadczonych usług nie zmniejszy się. W efekcie po długiej dyskusji radny Artur Nycz zaproponował głosowanie imienne. Negatywną opinię o likwidacji szpitala wyraziło 15 radnych, a 6 wstrzymało się od głosu. Przy okazji na wniosek radnego Stanisława Różańskiego uchwalono (10 za, 8 przeciw, 3 wstrzym.) apel do innych samorządów o negatywne zaopiniowanie projektów Rady Powiatu.
(tw)

Głowy w piasek
Zdziwiony jestem postawą części gryfińskich radnych. Temat prywatyzacji szpitala jest wałkowany od kilku lat aż do znudzenia. Ostatnio nawet nie pisze się na ten temat, bo brzmi to jak grająca na jednym rowku płyta gramofonowa. Wydawało się, że wszyscy już wiedzą, jaka jest sytuacja w tej placówce służby zdrowia, a niektórzy zachowywali się tak, jakby wrócili dwa dni temu z Marsa. Zarówno tamte władze powiatu, jak i obecne doskonale zdają sobie z tego sprawę, że absolutnym ratunkiem dla szpitala jest jego szybka prywatyzacja. Jej zaniechanie jest równoznaczne z likwidacją, bo nikt nie będzie się rozczulał nad Gryfinem. To nie jest renomowana, specjalistyczna placówka, gdzie dobry reportaż telewizyjny pobudzi "czułe serca". Powiat ma na szyi zadłużeniową pętlę i nie może w nieskończoność reanimować niewydolnej placówki. Taka jest goła prawda. Obecnie wybrzydzanie, kombinowanie, przewlekanie sprawy tylko pogarsza sytuację. Działać trzeba szybko, bo za parę miesięcy będzie tylko jeden partner: komornik. Uchwalono apel. W jakim celu? Co chciano przez to wyrazić? Jaką przedstawiono alternatywę? Ponadto nikt nawet nie pofatygował się, żeby sprawdzić, czy okoliczne gminy już takich uchwał nie podjęły. A właśnie tak się stało. Chyba oprócz Chojny, gdzie jeszcze nie dyskutowano na ten temat, wszędzie pozytywnie zaopiniowano zamiary powiatu. Ponadto trzeba też wiedzieć, że opinie są zwykłą formalnością, bo z mocy ustawy nie są dla Rady Powiatu wiążące.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska