Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 22 z dnia 29.05.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Chcą linii z Siekierek do Godkowa
Chojna nie akceptuje warunków przejęcia
ZSP 1 i ZSP 2

Swobnica w Siemczynie
Pierwsze spotkanie
Za prom po złotówce od łebka
Burzowe Dni Trzcińska
Prawdziwa muzyka w Angermünde
Adaś dotrzymał słowa
60 lat BS Chojna
Dzielni strażacy
Piłka nożna

Prawdziwa muzyka w Angermünde

Europejski Festiwal Muzyczny w Angermünde przez lata wypracował własny charakter. W Polsce gospodarze różnych miast na święta swych miejscowości sprowadzają z reguły tzw. gwiazdy, bardzo często sprzed kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat i w rezultacie na scenie oglądamy żywe mumie, które nierzadko z żałosnym skutkiem odgrzewają stare hity. W Angermünde organizatorzy, czyli tamtejsze stowarzyszenie Europahaus, postawiło od początku na coś innego: na tzw. muzykę świata, czyli folk nie tylko z różnych krajów Europy, przepuszczony przez filtry współczesnych brzmień. Aż trudno uwierzyć, jak wiele jest znakomitych, choć mało znanych zespołów wykonujących taką muzykę i jak potrafią one porwać publiczność do zabawy.

Lemko Tower
Szósta edycja festiwalu odbyła się 19 maja po raz pierwszy w dawnym klasztorze franciszkanów. Najpierw zaprezentowało się partnerskie polskie miasto - Strzelce Krajeńskie (ciekawe, czemu żadne ze znacznie bliżej położonych naszych miast nie ma takich stosunków z Angermünde). Jego oferta doskonale wpasowała się w formułę imprezy, a to głównie dzięki mieszkającym w Strzelcach Łemkom, czyli rusińskiej grupie etnicznej, żyjącej niegdyś w Beskidach, a w 1947 r. w ramach akcji "Wisła" przymusowo przesiedlonej na Ziemie Zachodnie. Na scenie zaprezentował się m.in. w repertuarze tradycyjnych pieśni zespół Lemko Tower.
Dziewczyny z Dikandy, czyli A. Witczak i K. Dziubak
Potem widzowie bawili się przy irlandzko-niemieckiej grupie Larkin. Był to nie tylko irlandzki śpiew i muzyka, ale także specyficzny i widowiskowy taniec. A na koniec wystąpił szczeciński zespół Dikanda. Bukiet pieśni wschodnioeuropejsko-bałkańsko-żydowskich okraszony dzikim tańcem w wykonaniu Ani Witczak i Kasi Dziubak rozgrzały publiczność do czerwoności.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska