„Gazeta Chojeńska” numer 25 z dnia 19.06.2007
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Jest dużo lepiej

Uzyskaliśmy już wyniki sprawdzianów szóstoklasistów wszystkich szkół naszego powiatu. Tak jak już wcześniej sygnalizowaliśmy, wyniki na tle województwa są dużo lepsze. Postęp jest namacalny - i to cieszy. Najlepiej obrazuje go zestawienie zamieszczone obok, gdzie podajemy skale (staniny), do których trzeba odnosić poziom danej szkoły. W nawiasach podaliśmy poziom ubiegłoroczny. Należy zauważyć, że aż 17 szkół (połowa) odnotowała awans, 8 utrzymało poziom ubiegłoroczny, a 8 spadło. Bilans jest więc dodatni. Mamy też jako gazeta trochę satysfakcji, bo sprawdzianom zewnętrznym od lat poświęcamy dużo miejsca i tym samym mobilizujemy szkoły do lepszej pracy. Z prawdziwą przyjemnością odnotowujemy, że dwie placówki: w Radziszewie i Trzcińsku Zdroju uzyskały najwyższy poziom, czyli mówiąc językiem sportowym, znalazły się w oświatowej ekstraklasie. To zdarzyło się od 6 lat po raz pierwszy. Radziszewo w skali województwa jest na 16., a Trzcińsko na 23. pozycji. To wynik wspaniały - zważywszy, że mamy ogółem 475 szkół. Tak trzymać!
Zapewne zainteresowani prześledzą wyniki skrupulatnie. Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że czołówka od lat prawie nie zmienia się. Są pewne awanse i spadki, ale na ogół, gdy ktoś znalazł sposób na efektywną pracę, to trzyma poziom: Radziszewo, Stołeczna, SP 2 Gryfino, Godków, Brwice (zob. niżej rozmowę z dyr. SP w Trzcińsku). Szkoły, które znacznie obniżyły poziom, muszą wyciągnąć wnioski. Szlaki są już przetarte i trzeba tylko zrobić dobrą "ściągę" od koleżanki czy kolegi. Zapaliła się czerwona lampka dla Gogolic, Krzymowa i Kołbacza. Trzeba skorzystać z programu naprawczego. To naprawdę działa. Przykładów jest wiele: Trzcińsko, Cedynia, Witnica, Klępicz. Odnosząc się do tej ostatniej placówki (już zlikwidowanej), można powiedzieć: szkoda, ale cóż, przebudzenie nastąpiło zbyt późno. Niech to będzie przestrogą dla innych.
Poniżej zestawienie wyników szkół. Tym razem podaliśmy je z dokładnością do setnej punktu, aby uniknąć dublowania miejsc. Przypomnijmy jeszcze, że maksymalna ilość punktów do zdobycia wynosiła 40. Obok wyniku jest poziom szkoły w 9-stopniowej skali - od najwyższego do najniższego. Średnia dla województwa wynosi 25,83 pkt, a dla powiatu 25,67.

1. Radziszewo           31,62 - 9 (8)
2. Trzcińsko Zdrój      31,05 - 9 (7)
3. SP 2 Gryfino         28,91 - 8 (7)
4. Stołeczna            28,71 - 8 (8)
5. Godków               28,46 - 7 (7)
6. Klępicz              27,88 - 7 (3)
7. Brwice               27,80 - 7 (7)
8. Grzybno              27,70 - 7 (5)
9. Czelin               27,59 - 7 (5)
10. SP 1 Gryfino        26,46 - 6 (6)
11. SP 4 Gryfino        26,10 - 6 (6)
12. Lisie Pole          25,86 - 6 (4)
13. Cedynia             25,46 - 5 (4)
14. Chwarstnica         25,40 - 5 (4)
15. Nawodna             25,30 - 5 (4)
16. Chojna              25,24 - 5 (4)
17. Moryń               25,22 - 5 (3)
18. Witnica             25,07 - 5 (2)
19. Zielin              24,96 - 5 (5)
20. Troszyn             24,85 - 5 (4)
21. Mieszkowice         24,75 - 5 (3)
22. Banie               24,69 - 5 (6)
23. Strzelczyn          24,67 - 5 (6)
24. Swobnica            24,24 - 4 (6)
25. Widuchowa           24,21 - 4 (3)
26. Lubanowo            24,03 - 4 (4)
27. Krzywin             23,95 - 4 (3)
28. Żabnica             23,83 - 4 (6)
29. Piasek              23,11 - 3 (3)
30. Gardno              22,71 - 3 (4)
31. Kołbacz             21,28 - 2 (3)
32. Krzymów             21,06 - 2 (4)
33. Gogolice            19,87 - 1 (3)

Jaka jest recepta na sukces? Mówi dyrektor SP w Trzcińsku Violetta Papież: - Do tego wyniku doszliśmy w ciągu 2 lat, gdy po dużej wpadce, z poziomu najniższego zawędrowaliśmy tak wysoko. Dwa lata temu niezasłużenie znaleźliśmy się na samym dole tabeli, ale są czynniki od nas niezależne o których nie wszyscy wiedzą. Mamy Dom Dziecka i gdy tak się trafi, że akurat w ciągu roku dojdą z zewnątrz dzieci zaniedbane, to już niewiele możemy zrobić. Gdy mamy je dłużej, to jest mniejszy problem z wyrównaniem poziomu. Tak było wtedy, a ponadto każdy, kto uczył w szkole, ten wie, że są różne roczniki. Nieraz obrodzi dobrymi uczniami, a niekiedy jest to orka na ugorze. Jednak gdy jest właściwa, systematyczna praca, to nie powinno być tak dużych wpadek, tylko mniejsze wahnięcia. Co robiliśmy? Wykonaliśmy dużą, a nawet bardzo dużą pracę. Muszę tu dobitnie podkreślić, że na ten wynik pracowali wszyscy nauczyciele. Inaczej się nie da. Trzeba badać postępy, robić pogłębione analizy ze wszystkich przedmiotów. Sukcesu nie będzie też, gdy nie wciągnie się do tego procesu rodziców i samych uczniów. Motywacja do pracy jest sprawą kluczową, bo procedury są już rozszyfrowane. W roku ubiegłym przekonaliśmy się, że jesteśmy na dobrej drodze, bo osiągnęliśmy poziom 7, czyli stanin wysoki. To nas mocno zmobilizowało. Przypomnę, że mieliśmy program naprawczy i to nie były żadne papierowe wymysły, lecz konkretne działania, które realizowaliśmy z żelazną konsekwencją. Obecnie robimy to już z marszu i nikt nie wyobraża sobie, że można inaczej pracować. Pewne standardy stały się powszechną praktyką.
Tadeusz Wójcik