„Gazeta Chojeńska” numer 29 z dnia 17.07.2007
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Przestępstw mniej, ale mimo to za mało policjantów i radiowozów

Komisarz Błaszczyk i inspektor Denis na sesji w Chojnie

Powiat gryfiński należał w ub. roku do trzech najbezpieczniejszych w województwie. Zajął drugie miejsce za Szczecinkiem, a przed Pyrzycami. Tak wynika z raportu przedstawionego na sesji Rady Miejskiej w Chojnie przez komendanta powiatowego policji insp. Mirosława Denisa. Trzy najbardziej zagrożone przestępczością powiaty to wałecki i kamieński oraz Szczecin. W naszym powiecie odnotowano o 107 przestępstw mniej niż w 2005 roku, a wskaźnik wykrywalności wzrósł o 14,2 proc. (w poszczególnych gminach wygląda on następująco: Gryfino 76,1%, Mieszkowice 69,9%, St. Czarnowo 66,7%, Banie 65,8%, Widuchowa 64,9%, Cedynia 64,1%, Chojna 63,8%, Moryń 60,6% i Trzcińsko Zdrój 60,3%). Przestępstwa kryminalne stanowiły 67%, a gospodarcze 8,4%. Ponad 11% sprawców to nieletni. Wyraźnie spadła ilość przestępstw przeciw mieniu, ale za to wzrosła liczba pobić, nadal wysoki jest też wskaźnik rozbojów.
Na drogach naszego powiatu zdarzyły się w ub. roku 642 kolizje i 70 wypadków, w których zginęło 10 osób (większość z nich to piesi lub rowerzyści), a 93 zostało rannych. Najniebezpieczniejsze trasy to: droga krajowa nr 31 z Radziszewa przez Gryfino do Chojny, krajówka nr 26 z Chojny do Trzcińska Zdroju oraz odcinki krajówki nr 3 w Starym Czarnowie i dróg wojewódzkich w Glinnej, Moryniu i Tywicach.

Chojeńscy radni pytali komendanta o jego decyzję, likwidującą w komisariacie w Chojnie drogówkę. - Mogę ją przywrócić, ale kosztem innych działów. Każdy z posterunków musiałby oddać po jednym policjancie - odpowiedział insp. Denis. Jego decyzja miała na celu wzmocnienie w Chojnie innych działów (bo funkcjonariusze dawnej drogówki pozostali na miejscu). Służbę na drogach pełnią teraz funkcjonariusze z Gryfina.

W chojeńskim komisariacie (obejmującym także posterunki w Cedyni, Mieszkowicach, Moryniu i Trzcińsku) jest aż 8 wakatów. Jak powiedział komendant kom. Stefan Błaszczyk, oprócz problemów kadrowych są także kłopoty z taborem, dlatego prowadzone są rozmowy z burmistrzem w sprawie dopłaty do zakupu radiowozu. W rejonie chojeńskim policja dysponuje obecnie 10 samochodami, a wcześniej było 12. Najmłodszy ma 150 tys. km przebiegu, inne ponad 200 tys., a jeden nawet powyżej 440 tys. Dziesięcioletnie radiowozy nie należą do rzadkości. Po wprowadzeniu do kodeksu trybu przyspieszonego znacznie wzrosła liczba policyjnych konwojów aresztantów, dlatego najbardziej potrzebny jest furgon do tych celów. Oczekiwane dofinansowane z budżetu gminy miałoby wynosić do 40 tys. zł.

(tekst i fot. rr)