Victory 2007 z nową trasą

W tym roku Międzynarodowy Bieg dookoła Morynia i Jeziora Morzycko Victory 2007 zorganizowano tydzień przed głównymi imprezami Jarmarku Moryńskiego. Częściowo też zmieniono trasę, bo start i metę zlokalizowano na plaży miejskiej. Zdaniem wielu osób nowa formuła jest korzystniejsza, bo bieg jako główne wydarzenie dnia jest bardziej wyeksponowany, a ponadto miejsce jest atrakcyjniejsze. Do tej pory biegający praktycznie nie mieli okazji zerknąć na jezioro. Teraz przy plaży jest piękne miejsce na rozgrzewkę oraz rekreację po przebiegnięciu linii mety. Uczestnicy zgodnie chwalili nową lokalizację. Jedynym mankamentem jest to, iż mniej osób ogląda zmagania biegaczy.
Tegoroczny bieg nie przyciągnął wielu gwiazd długich dystansów, bo najlepsi jeżdżą po nagrody, a organizatorów na większe apanaże nie stać. Jednak obsada była dość liczna (61 osób) i to jest znak, że moryńska impreza ma dobrą renomę. Wiele osób przyjeżdża tu już od kilku lat. Znajomy uczestnik ze Szczecina powiedział: - Dzisiaj nie bardzo dobrze się czuję i gdyby to nie był Moryń, to nie przyjechałbym.
Nie zabrakło naszych lokalnych długodystansowców. Dołączyli też inni, chcący sprawdzić swoje możliwości. W tegorocznym biegu głównym triumfował znany supermaratończyk z Dębna Tomasz Chawawko. Wśród kobiet zwyciężyła rewelacja biegu - Beata Szyjka z Raciborza, która w ogólnej klasyfikacji znalazła się na IV miejscu (za tydzień krótka rozmowa). W miernie obsadzonym biegu młodzieżowym na 3 km pierwszy był Igor Śliwiński z Morynia.

Z prawej najszybsza kobieta Beata Szyjka, a obok zwycięzca Tomasz Chawawko