Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 35 z dnia 28.08.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Złożoność losów jest bogactwem regionu
Oświatowe zmiany
Chojna wśród liderów
Drogi: starosta jest optymistą
Bitwa o bitwę pod Cedynią
Tropem Wołodyjowskiego
Polsko-ukraińskie partnerstwo młodzieży
Boks w Chojnie

Oświatowe zmiany

Będzie likwidacja
Parokrotnie wspominaliśmy o trudnej sytuacji Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Mieszkowicach. Szkoła popadła w tarapaty głównie dlatego, że od paru lat zmniejsza się nabór i utrzymanie placówki z subwencji oświatowej z taką ilością młodzieży jest niemożliwe. Powiat zaś, mając ogromne zadłużenie, nie jest w stanie dopłacać do szkół. Niż demograficzny wkroczył już do szkół ponadgimnazjalnych i prognozy na lata najbliższe są jeszcze gorsze. W tym roku udało się skompletować tylko dwie klasy. Co więc będzie ze szkołą? To pytanie zadaliśmy wicestaroście gryfińskiemu Jerzemu Milerowi. Oto, co usłyszeliśmy:
- Zmierzamy w kierunku likwidacji szkoły. Przy takiej ilości młodzieży utrzymanie placówki jest absolutnie niemożliwe. Oczywiście postaramy się stworzyć pakiet osłonowy dla nauczycieli i uczniów zgodnie z wymogami i obowiązującymi przepisami. Sądzę, że cały proces likwidacyjny przebiegnie w miarę bezboleśnie, bo jest też propozycja zmierzająca do zatrzymania części młodzieży po ukończeniu gimnazjum na miejscu. Wkrótce oficjalnie zwrócimy się w tej sprawie do burmistrza Mieszkowic. Gmina może przy gimnazjum utworzyć jeden bądź dwa oddziały licealne. Wtedy praktycznie niewiele by się zmieniło.
- W środowisku nauczycielskim nieraz słyszałem opinię, że powiat narzuca kierunki kształcenia, a rzeczywiste potrzeby rynku są inne. Czy szkoły muszą "produkować" maturzystów kosztem fachowców z zawodówek? To przynosi opłakane skutki, czego dowodem są wyniki tegorocznych matur w niektórych szkołach.
- Absolutnie nie. Szkoły mogą decydować o tym, kogo mają kształcić. Oczywiście muszą być zachowane pewne procedury i spełnione warunki. Trzeba mieć odpowiednią kadrę, bazę itp. Zmiany muszą być też skonsultowane z Powiatową Radą Zatrudnienia przy Urzędzie Pracy.

Co z Chojną?
Na początku czerwca władze Chojny zorganizowały debatę dotyczącą funkcjonowania oświaty w gminie. Nie tknięto tam zasadniczego tematu, czyli likwidacji szkół, ale przy okazji poruszono ważny też temat: możliwość utworzenia przy ZSP 1 (ogólniaku) jednego bądź dwóch ciągów klas gimnazjalnych. To pozwoliłoby na lepsze wykorzystanie bazy szkoły i zarazem odciążyłoby zbyt przeładowane gimnazjum. Jak się okazuje, pomysł ten jest bliski realizacji. Starosta Wojciech Konarski wystosował w tej sprawie oficjalne pismo do Rady Miejskiej, proponując rozmowy celem uzgodnienia szczegółów.

W Gryfinie też zmienią
Zasadnicze zmiany szykują się też w Gryfinie. Tam przemeblowanie oświaty ma być głębsze, począwszy od szkół podstawowych, gimnazjum i ZSP nr 1 (dawny ogólniak) - po porozumieniu z powiatem. Jak już wcześniej informowaliśmy, powołano specjalny zespół pod przewodnictwem wiceburmistrza Eugeniusza Kuduka, który przygotował trzywariantowy projekt zmian. Jeszcze przed wakacjami zapoznali się z nim radni. Obecnie - jak powiedział nam E. Kuduk - zostanie opracowany szczegółowy biznesplan dla wszystkich wariantów. Sprawę zlecono specjalistom - firmie Wulkan z Wrocławia, która specjalizuje się w sporządzaniu planów zarządzania oświatą. Wyniki mają być dostarczone do połowy października i potem Rada Miejska niezwłocznie podejmie konkretne uchwały. Burmistrz Henryk Piłat dodał, że newralgiczną sprawą jest podział gimnazjum. Taki moloch nie może istnieć, bo przy tej kondensacji uczniów wszelkie wysiłki dyrekcji i nauczycieli są marnowane.

Jedynka z nowym dyrektorem
Największa gryfińska podstawówka (SP nr 1) ma nowego dyrektora. Na emeryturę przeszła Janina Fabian, a na jej miejsce w wyniku konkursu wybrano dotychczasową wicedyrektor Elżbietę Rzędowską.

Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska