Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 46 z dnia 13.11.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Autobus z Chojny do Schwedt
Bociany odleciały
Ziarenka prawdy
O drogach kompleksowo
Podatkowe emocje
Jedwabnym Szlakiem do Chin
SPORT

Jedwabnym Szlakiem do Chin

- W Chinach poczułem się Europejczykiem, ale i obywatelem świata odpowiedzialnym również za to, co się dzieje w tamtej części globu. Moja wyprawa to nie tylko spojrzenie na świat z innej perspektywy, ale również na siebie. Z jednej strony człowiek wyzbywa się eurocentrycznego myślenia, a z drugiej docenia takie wartości jak wolność i szacunek dla jednostki, które tam są inaczej rozumiane. Pytali, skąd przybywam. "Polska, Polska...?" - zazwyczaj odczytywałem zakłopotanie na twarzy. "Aaa, to chyba Ameryka Południowa" - zgadywali niektórzy. "Nie, to Europa" - poprawiałem ich. Wtedy już wszyscy kojarzyli. Potem na podobne pytania odpowiadałem według schematu, że przyjechałem z Europy, z Polski. Po chińsku oczywiście. Mieszkańcy Państwa Środka nie rozumieją, jak można przyjechać do ich kraju i po chińsku nie umieć choć kilku zwrotów. A gdy już się je zna, to wtedy w kraju, gdzie wiele rzeczy wydaje się niemożliwych, nagle niemal wszystko staje się możliwe.
Od przyszłego numeru rozmowa z Andrzejem Kordylasińskim z Cedyni (na zdjęciu), który w wakacje wybrał się samotnie w ekstremalną podróż na wschód, docierając aż na wschodnie wybrzeże Chin. W kraju tym był już 10 lat temu. Dlaczego tam pojechał ponownie? Co "przemycił" do Polski?

Wielbłąd to symbol podróżowania po Jedwabnym Szlaku. A jedwab, niczym bursztyn, był nie tylko towarem eksportowym, ale również walutą między Wschodem a Zachodem. Szlak to nie tylko ten najbardziej znany, prowadzący z Chin do wybrzeży Morza Śródziemnego. Był też trakt północny, wiodący do wschodniej i środkowej Europy. W czasach Mieszka I, gdy jego żoną była Oda (Germanka), władca Polan podarował cesarzowi Ottonowi III właśnie wielbłąda. Od kogo miał ten egzotyczny prezent? Skąd przywędrowało to zwierzę? Jednym z punktów na trakcie między Wschodem a Zachodem była Cedynia. Tym śladem wyruszył latem tego roku cedyński globtroter w poszukiwaniu dawnego Jedwabnego Szlaku. Wędrował przez stepy, góry, pustynie, aż trafił na mur... Na Wielki Chiński Mur.

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska